20.9 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Hiszpania/ Eksperci ostrzegają przed wielką falą nielegalnej emigracji do Europy po trzęsieniu ziemi w Maroku

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Trzęsienie ziemi w Maroku w większości dotknęło ludność najbardziej zubożałych regionów kraju, skąd wywodzi się największa emigracja do Europy, a także marokańskich obszarów skupiających uchodźców z Afryki subsaharyjskiej, którzy znajdują się w tranzycie lub tymczasowo osiedlili się, ale nie mają zezwolenia na pobyt.

Eksperci z organizacji pozarządowych, na których powołał się dziennik „ABC”, przewidują zwiększenie przepływów migracyjnych po katastrofie, zwlaszcza jeżeli nie dotrze tam szybka i skuteczna pomoc.
Okolice epicentrum trzęsienia ziemi w rejonie gór Atlasu Wysokiego obejmują obszary wiejskie, do których trudno dotrzeć z pomocą, a to właśnie stamtąd wywodzą się uchodźcy, którzy statkami przypływają z Agadiru na hiszpańskie Wyspy Kanaryjskie.
W dotkniętym katastrofą Marrakeszu i na jego obrzeżach mieszkają wspólnoty subsahryjskie – Kamerunczycy i Gwinejczycy, o których nawet nie wspominają lokalne rejestry.
Jeżeli dojdzie do katastrofy humanitarnej, fala emigracji do Europy z Maroka zwiększy się, zwłaszcza ze strony ludzi młodych – ostrzegł specjalizujący się w historii ruchów społecznych profesor uniwersytetu San Pablo CEU Juan Carlos Jimenez Redondo.
Według dorocznego raportu KE ds. Pomocy Uchodźcom (CEAR) 2023, odnotowuje się tendencję wzrostową emigracji z południa Maroka do Hiszpanii, a jedna trzecia uchodźcow to Marokańczycy.
Blisko 22 tys. nielegalnych imigrantow przybyło do Hiszpanii w br., to o prawie 15 proc. więcej niż w całym roku poprzednim – wynika z danych ministerstwa spraw wewnętrznych w Madrycie z początku września.
Źródła ministerialne konsultowane przez „ABC” podkreśliły jednak, że „obecnie Hiszpania koncentruje się na niesieniu pomocy Rabatowi i nie zajmuje elukubracjami ani prognozami na przyszłość” – zgodnie z Europa Press.
W największym od ponad 100 lat trzęsieniu ziemi w ub. piątek w Maroku o magnitudzie blisko 7 zginęło ok. 3 tys. osób, a ponad 5,5 tys. odniosło rany – według ostatnich danych rządu w Rabacie.
Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

 

Włochy/ Lampedusa ogłosiła stan wyjątkowy: na wyspie przebywa 4,5 tysiąca imigrantów.

Rada miasta Lampedusa ogłosiła w środę wieczorem stan wyjątkowy po 48 godzinach ciągłego napływu imigrantów na wyspę. Przed ratuszem zebrali się mieszkańcy, którzy następnie wzięli udział w posiedzeniu rady miasta. Szef MSZ Antonio Tajani apeluje o stabilizację Sahelu – podały w czwartek media.
Po prawie 48 godzinach ciągłego napływu imigrantów w czwartek w nocy nie doszło do cumowania żadnej łodzi, ale rano przybyło kolejnych 135 migrantów. W tej chwili w punkcie recepcyjnym zwanym hotspotem przebywa 4457 osób. Prawie dwa tysiące z nich ma zostać przetransferowanych na Sycylię.
W środę wieczorem rada miejska ogłosiła stan wyjątkowy. „W tej chwili priorytetem jest przetransferowanie wszystkich imigrantów, którzy przybyli w ciągu ostatnich 36 godzin i którzy wystawili na próbę system pomocy. Transfery zostały już uruchomione” – powiedział w RaiNews Filippo Mannino, burmistrz Lampedusy.
„Po przezwyciężeniu tego etapu rząd musi interweniować, wprowadzając rozwiązania strukturalne. To mały obszar, który nie jest w stanie poradzić sobie z taką liczbą osób proszących o pomoc. W ostatnich latach okazaliśmy solidarność i gościnność, ale teraz jesteśmy zmęczeni i wykończeni i nie mamy struktur ani logistyki, aby sobie z tym wszystkim poradzić” – dodał Mannino.
Minister biznesu i produkcji Made in Italy, Adolfo Urso, powiedział Sky TG24, że „przybycie tak licznych imigrantów na wybrzeża uwydatnia istnienie międzynarodowych (sieci) interesów, które chcą zaatakować Włochy”.
Z kolei minister spraw zagranicznych i wicepremier Antonio Tajani w czwartkowym „Corriere della Sera” ostrzegł, że kryzys migracyjny może „nawet się pogłębić”, a Włochom, „jak słusznie stwierdzili zarówno przewodniczący Parlamentu Europejskiego Metsola, jak i przewodnicząca Komisji von der Leyen, należy pomóc. Nie możemy zostać pozostawieni samym sobie”.
„Albo weźmiemy byka za rogi, albo się z tego nie wydostaniemy – powiedział Tajani – Nawet sama Europa nie wystarczy, aby uporać się z tak ogromnym problemem, który dotyka nie tylko prawie całą Afrykę (…). Z tego powodu zaangażowaliśmy Organizację Narodów Zjednoczonych, G20, pracowaliśmy nad dużą konferencją międzynarodową, która musi być początkiem prawdziwego procesu stabilizacji Sahelu. (…) Przyjęcie nielegalnych migrantów spoczywa wyłącznie na naszych barkach” – dodał Tajani.
Z Pescary Miłosz Marczuk(PAP)
- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520