20.9 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Historyczny pogrzeb pułkownika I. Matuszewskiego i majora H. Floyar-Rajchmana

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Oficerowie II Rzeczpospolitej pochowani na Cmentarzu Wojskowym na stołecznych Powązkach. Pułkownik Ignacy Matuszewski i major Floyar-Rajchman spoczęli obok siebie, w kwaterze żołnierzy bitwy 1920 roku.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza żałobna w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Nabożeństwo celebrował biskup polowy Józef Guzdek. Duchowny mówił, że bohaterowie długo czekali, by ich zasługi zostały dostrzeżone i docenione oraz by ich prochy wróciły do ojczyzny.
Biskup podkreślił, że wspólna mogiła oficerów na Powązkach będzie budzić sumienia i wzywać kolejne pokolenia Polaków do wspólnego czynu dla ojczyzny. „Bohaterowie, spoczywajcie w pokoju” – zakończył biskup polowy.
Na zakończenie mszy odczytano list od prezydenta Andrzeja Dudy. Zwierzchnik Sił Zbrojnych napisał między innymi, że władze Rzeczpospolitej Polskiej w osobach tych dwóch oficerów wypełniły obowiązek dbałości o dorobek całego narodu. „Chciałbym dzisiaj życzyć Polsce i wszystkim nam Polakom, aby pamięć o pułkowniku Ignacym Matuszewskim i majorze Henryku Floyar-Rajchmanie pozostała zobowiązaniem dla rządzących Rzeczpospolitą do szczególnej odpowiedzialności za dobro wspólne” – napisał prezydent.

czuh8ahxcaad1nm
W ostatniej drodze oficerom na Powązkach towarzyszyły tłumy. Wśród zgromadzonych byli przedstawiciele rządu i parlamentu oraz zwykli warszawiacy, którzy chcieli w ten sposób oddać hołd bohaterom.
„Żegnamy oficerów, którzy całe życie walczyli o Polskę wolną i silną” – mówił minister obrony Antoni Macierewicz w pożegnalnym wystąpieniu nad grobami żołnierzy. Przypomniał, że w okresie międzywojennym obaj oficerowie angażowali się w odbudowę państwa. Po 1939 roku nie złożyli broni – jak mówił szef MON – i nadal upominali się o sprawę polską.
„Dziś żegnamy ich w niepodległej Polsce wierząc, że wraz z nimi wraca do nas Rzeczpospolita ich marzeń, tęsknot i snów” – mówił minister Macierewicz.
Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz zaznaczył, że pogrzeb oficerów to chwila, która łączy wszystkie wysiłki Polaków walczących w XX wieku o niepodległość. Przypomniał, że pułkownik Matuszewski całe życie podporządkował ojczyźnie i armii. W czasach II Rzeczpospolitej oficer poświęcił się zaś pracy dla państwa. „Matuszewski to pułkownik, minister, pisarz, autor wierszy ale przede wszystkim żołnierz pierwszej linii boju” – mówił na Powązkach Sławomir Cenckiewicz.
Obecny na uroczystościach szef Urzędu ds. Kombatantów Jan Józef Kasprzyk zaznaczył natomiast, że żegnamy dziś przedstawicieli najpiękniejszego pokolenia, pokolenia II RP. „Spoczną za chwilę w polskiej ziemi tuż obok swoich kolegów z roku 1920. Należeli do tego pokolenia, które urodziło się w niewoli, nie wiedzieli jak pachnie wolna Polska, ale smak wolności czuli wraz z powtarzanym w ich domach Mazurkiem Dąbrowskiego” – powiedział minister Kasprzyk.
Pułkownik Matuszewski i major Rajchman wsławili się między innymi brawurową akcją ewakuacji złota Banku Polskiego w 1939 roku do Francji. Cenny kruszec przekazali rządowi na uchodźstwie, dzięki czemu było możliwe finansowanie działań władz na uchodźtwie oraz tworzenie struktur wojskowych na Zachodzie i wspieranie operacji podziemia w okupowanym kraju.
W czasach emigracji w Stanach Zjednoczonych oficerowie działali na rzecz Polski, byli między innymi współzałożycielami Komitetu Narodowego Amerykanów Polskiego Pochodzenia oraz Instytutu Józefa Piłsudskiego w Ameryce.
Pułkownik Ignacy Matuszewski zmarł w 1946 roku, a jego wieloletni przyjaciel i towarzysz broni, major Henryk Floyar-Rajchman – pięć lat później.

A.Drążkiewicz/W.Banach, Fot. Twitter.com

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520