Rick Snyder, gubernator stanu Michigan, zajął czwarte od końca miejsce w rankingu popularności amerykańskich urzędników piastujących to stanowisko.
Negatywnie pracę Snydera ocenia 54% ankietowanych. Gorzej wypadki tylko Chris Christie z New Jersey (71%), Sam Brownback z Kansas oraz Dan Malloy z Connecticut (po 66%).
Dobra wiadomość dla gubernatora Michigan jest taka, że jego notowania i tak nieco się poprawiły od września ubiegłego roku, kiedy firma Morning Consult opublikowała swoje ostatnie badanie. Wprawdzie zajmował wtedy identyczną pozycję, ale dezaprobatę wobec jego działań wyrażało 61% respondentów.
W nowej ankiecie pomiędzy styczniem a marcem br. zapytano o zdanie przeszło 85 tys. zarejestrowanych wyborców w całym kraju. Najwyższą ocenę otrzymał Charlie Baker, gubernator Massachusetts. Poparcie dla niego wynosi 75% i jest takie samo, jak w przypadku Bernie’ego Sandersa, który zwyciężył w klasyfikacji najbardziej popularnych senatorów.
Snyder powoli kończy swoją drugą kadencję. Ponieważ prawo nie pozwala na pełnienie tej funkcji dłużej, w przyszłym roku wybrany zostanie jego następca. Komentując wyniki nowego badania, rzeczniczka Snydera stwierdziła, że najlepszym barometrem tego, jak wywiązuje się on ze swoich obowiązków, nie jest sondaż, tylko wynosząca przeszło pół miliona liczba nowych miejsc pracy, które pomógł stworzyć.
(dr), Fot. Twitter.com