Wraz z rozpoczęciem we wtorek w Atenach 48-godzinnego strajku taksówkarzy stolicę Grecji czeka kilkudniowy paraliż komunikacyjny – podaje portal Kathimerini. W środę w mieście spodziewane są demonstracje, a w czwartek do Aten przyjeżdża prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Taksówkarze w Atenach dołączyli we wtorek rano do ogólnokrajowego protestu przeciwko reformie podatkowej, która ma zostać poddana pod głosowanie w parlamencie w czwartek. Strajk został ogłoszony na 48 godzin, ale może zostać przedłużony – pisze Kathimerini.
Protest taksówkarzy w stolicy „obciąży transport publiczny i zwiększy liczbę samochodów na ulicach miasta, jeszcze bardziej utrudniając życie osobom dojeżdżającym do pracy i mieszkańcom stolicy Grecji w tygodniu kolejnych koszmarów drogowych” – dodaje portal.
W środę w centrum Aten spodziewane są bowiem demonstracje upamiętniające zabicie 6 grudnia 2008 roku przez policjanta 15-letniego anarchisty Aleksisa Grigoropulosa.
Z kolei w czwartek stolica Grecji będzie świadkiem szerokiej operacji bezpieczeństwa, z zamykaniem ulic i zakazem parkowania, w związku z wizytą prezydenta Turcji. (PAP)
mrf/ ap/