Mieszkańcy Illinois mają kolejną szansę na pieniądze od giganta technologicznego. Ponownie chodzi o koncert Google i iHeartMedia, które zdaniem skarżących, prowadziły zwodnicze kampanie reklamowe.
Proceder miał polegać na zatrudnieniu przez Google osobowości radiowych z iHeartMedia do nagrywania reklam promujących smartfon Google Pixel 4. Problem w tym, że lektorzy nigdy nie posiadali, ani nie obsługiwali urządzenia. W reklamach twierdzili z kolei, że opisują swoje osobiste doświadczenia ze smartfonem.
„Płacenie influencerom za promowanie produktów, których nigdy nie używali, pokazuje rażący brak poszanowania dla zasad truth-in-advertising” – powiedział Samuel Levine, dyrektor Biura Ochrony Konsumentów.
W ramach ugody Illinois ma otrzymać ponad półtora miliona dolarów. Całość odszkodowania to blisko 10 milionów. Sprawę musi jeszcze zatwierdzić sąd.