Policjanci z Florydy przerwali pijacki rajd 31-letniej kobiety, która pod wpływem alkoholu pędziła 120 mil na godzinę przez strefę, w której obowiązuje ograniczenie do 55 mil na godzinę. Kierująca była wyraźnie zbulwersowana zatrzymaniem – do tego stopnia, że podczas aresztowania wpiła się paznokciami w jednego z funkcjonariuszy Florida Highway Patrol!
Jak podaje Florida Highway Patrol – do zdarzenia doszło w sobotę, krótko po godz. 20:30 w St. Petersburgu na Florydzie. Obok stojącego na poboczu drogi funkcjonariusza drogówki z zawrotną prędkością przemknął Mercedes, prowadzony przez 31-letnią Brittany Bianchi.
Kobieta ostatecznie zatrzymała się na polecenie funkcjonariusza, ale wściekła się, kiedy zakomunikował jej, że jest aresztowana. Wcześniejsza kontrola trzeźwości wykazała, że 31-latka prowadziła pod wpływem alkoholu.
Kobieta stała się agresywna, zaczęła stawiać opór i – jak podaje FHP – „wbiła swoje paznokcie w dłoń funkcjonariusza”.
Jak podano – jazda pod wpływem była trzecim występkiem Bianchi w ciągu ostatnich 10 lat. W sobotę bardzo szybko nadrobiła jednak „zaległości” w policyjnej kartotece.
Przed sądem 31-latka będzie musiała gęsto się tłumaczyć. Oprócz jazdy pod wpływem alkoholu zarzucono jej także stawianie oporu przed aresztowaniem z użyciem przemocy, napaść na funkcjonariusza, posiadanie marihuany, posiadanie akcesoriów narkotykowych, przekroczenie prędkości i brak ubezpieczenia.
Red. JŁ
(Źródło: Fox News)