17.3 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Floryda. Kot dryfował na łodzi z martwym właścicielem. Nie chciał opuścić pokładu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Na wybrzeżu Florydy rozegrała się dramatyczna akcja ratunkowa. Na morzu dryfowała łódź z martwym mężczyzną i żywym kotem na pokładzie. Kot odmówił opuszczenia pokładu, nawet kiedy z łodzi usunięto ciało jego właściciela – według Biura Szeryfa Powiatu Martin.

Do zdarzenia doszło w Stuart, około 110 mil na północ od Miami.

„To było trudne zadanie, ale funkcjonariusze MCSO nie mogli i nie zrezygnowali z próby uratowania kota, pozostawionego na (żaglówce) po tym, jak jego właściciel zmarł na pokładzie” – napisało biuro szeryfa w poście na Facebooku, 10 czerwca.

„Niestety, mężczyzna zmarł ponad tydzień przed odkryciem jego ciała. Kiedy detektywi z Departamentu Policji Stuart usunęli ciało mężczyzny, zdali sobie sprawę, że przerażony zwierzak nie chciał zostać uratowany” – dodano.

Zdjęcie właściciela, jego tożsamość i okoliczności śmierci nie zostały ujawnione przez biuro szeryfa. Udostępniono natomiast fotografię z akcji ratunkowej. Łódź miała być dla właściciela domem, gdzie mieszkał wraz ze swoim kotem.

Kot usilnie uciekał ratownikom, ukrywając się w zakamarkach żaglówki. Po dokładnym przeszukaniu łodzi udało się w końcu go schwytać i włożyć do transportera.

„Kot został przewieziony do Humane Society of the Treasure Coast, gdzie będzie leczony pod kątem wszelkich kwestii medycznych. Jeśli żadna rodzina nie przejmie zwierzęcia, zostanie ono przekazane do adopcji” – poinformowało biuro szeryfa.

Red. JŁ

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520