Jak podaje „Washington Examiner” – matka-weganka z Florydy została uznana winną śmierci swojego dziecka, które karmiła wyłącznie surowymi owocami i warzywami.
Według raportu 39-letnia Sheila O’Leary czeka na wyrok dożywocia. Została skazana za morderstwo i niezliczoną ilość zarzutów o wykorzystywanie i znęcanie się nad swoimi dziećmi. Jej działania spowodowały śmierć jej 18-miesięcznego synka – Ezry’ego O’Leary’ego w 2019 roku.
W chwili śmierci chłopiec ważył zaledwie 17 funtów.
Kiedy władze przesłuchały O’Leary i jej męża Ryana, para powiedziała, że chłopiec był na ścisłej diecie wegańskiej, która obejmowała dodatkowo karmienie piersią.
W wyniku restrykcyjnej diety chłopiec przestał jeść. Matka ignorowała ten problem i nie zwracała uwagi na płacz i krzyki dziecka. Po tygodniu bez pokarmu 18-miesięczne dziecko zmarło.
Prokuratorzy oskarżyli parę O’Leary również o zaniedbanie trojga innych dzieci w wieku poniżej 11 lat.
Mąż kobiety otrzymał te same zarzuty. Czeka na proces.
Red. JŁ