Reforma amerykańskiej służby zdrowia dla mniej zamożnych mieszkańców Stanów Zjednoczonych i pracujących na własny rachunek prawdopodobnie nie powiedzie się. Republikanie w szeregach własnej partii nie znaleźli poparcia, aby swoją ustawą zastąpić obecnie funkcjonujący program nazywany „Obamacare”. Przez siedem lat Republikanie obiecywali, że gdy będą samodzielnie rządzić, to zmienią prawo. W praktyce okazuje się to jednak niemożliwe.
Donald Trump poniósł kolejną porażkę. Wielokrotnie podkreślał, że w pierwszych miesiącach sprawowania urzędu, wraz z partią republikańską, wprowadzi nowy system ubezpieczeń zdrowotnych. W maju w Izbie Reprezentantów ustawa przeszła różnicą trzech głosów. W Senacie głosowanie nad projektem było dwukrotnie opóźniane przez lidera republikanów Mitcha McConnella.
W przypadku jego pierwszej wersji, jak i poprawionej drugiej, część senatorów partii wycofała swoje poparcie. Przy całkowitym sprzeciwie Demokratów Republikanie mogli stracić tylko dwa głosy, w tej chwili stracili już cztery i na tym prawdopodobnie się nie skończy.
Prezydent Donald Trump napisał na jednym z portali społecznościowych, że w takiej sytuacji trzeba odwołać ”Obamacare” i rozpocząć prace od nowa. Nie brakuje głosów płynących z obu ugrupowań, że w przypadku reformy amerykańskiej służby zdrowia, potrzebne są wspólne prace i kompromis wśród Demokratów i Republikanów.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jan Pachlowski/Miami/wk