Z powodu informacji o możliwych strzałach policja zamknęła w środę na jakiś czas budynek, w którym urzędują władze stanu Waszyngton.
Jeden z pracowników Kapitolu zadzwonił pod numer 911 ok. godz. 9:14, kiedy usłyszał, jak osoba opuszczająca budynek mówi coś o podejrzanych dźwiękach przypominających strzały z broni palnej. Nie wiadomo, kto wypowiedział te słowa.
Funkcjonariusze dokładnie przeszukali Kapitol i parking. Niczego ani nikogo podejrzanego nie znaleziono. Na wszelki wypadek wezwano jeszcze saperów, aby przeprowadzili dodatkowe przeszukiwanie.
Chwilę po godzinie 10:30 budynek, w którym swoje biuro ma m.in. gubernator Jay Inslee, został ponownie otwarty.
(mcz)