Niemcy przegrały w Duisburgu z Macedonią Północną 1:2 (0:1) w meczu grupy J eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. To ich pierwsza strata punktów w kwalifikacjach do mundialu od października 2012, kiedy zremisowały ze Szwecją 4:4.
Prowadzenie gościom zapewnił tuż przed przerwą 37-letni napastnik Genoi Goran Pandev. W 63. minucie wyrównał z rzutu karnego Ilkay Guendogan, ale pięć minut przed końcem zwycięstwo Macedończykom zapewnił Elif Elmas.
„Blamaż” – oceniła występ mistrzów świata z 2014 roku niemiecka agencja prasowa dpa.
„W tej chwili nie przychodzą mi do głowy żadne słowa, którymi można by wytłumaczyć to, co się stało. Nie mieliśmy prawa przegrać” – podkreślił Guendogan, a selekcjoner Joachim Loew przyznał: „Jesteśmy ogromnie rozczarowani”.
Od meczu 4:4 ze Szwecją 16 października 2012 do środy ekipa Loewa, który zapowiedział już rozstanie z drużyną narodową po mistrzostwach Europy, wygrała kolejnych 17 spotkań kwalifikacji MŚ. Ostatniej porażki Niemcy doznali natomiast w 2001 roku, kiedy ulegli Anglikom 1:5.
Zupełnie inne nastroje po ostatnim gwizdku panowały w ekipy z Bałkanów.
„Moi zawodnicy zasłużyli na miano bohaterów” – powiedział trener Igor Angelovski, który zwycięstwo zadedykował swoim dzieciom.
W grupie J po trzech kolejkach meczów prowadzi nieoczekiwanie… Armenia, która ma komplet dziewięciu punktów, po wygranych z Lichtensteinem (1:0), Islandią (2:0) i Rumunią (3:2).(PAP)
pp/ sab/