– Mieliśmy trochę szczęścia, a grupa A to „grupa śmierci” – tak wyniki piątkowego losowania grup Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych komentuje trener obrońcy tytułu, Vive Tauronu Kielce, Tałant Dujszebajew.
Kielczanie trafili do grupy B, wraz z niemieckimi Rhein-Neckar Loewen, macedońskim Vardarem Skopje, węgierskim MOL-Pick Szeged, słoweńskim Celje Pivovarną Lasko, chorwackim Ppd Zagrzeb, białoruskim Mieszkowem Brześć i szwedzkim IFK Kristianstad. – Grupa A z Veszprem, Paris Saint Germain, FC Barceloną, Flensburgiem i THW Kiel to „grupa śmierci”.
Mieliśmy trochę szczęścia, ale dla nas najważniejszym słowem jest szacunek. Będziemy walczyć o najwyższe cele w grupie. Musimy pamiętać o meczach z minionego sezonu, przegraliśmy wyjazdowe spotkania z Pick Szeged i Vardarem, a w Kristianstad i z Rhein Neckar Lowen zremisowaliśmy. To są bardzo trudni przeciwnicy. Po raz pierwszy zagramy w Lidze Mistrzów z Ppd Zagrzeb i w grupie mamy trzy bałkańskie drużyny. Dla naszych kibiców to atrakcyjna grupa.
Celem dla nas jest zająć pierwsze lub drugie miejsce. Nie będzie łatwo, ale będziemy walczyć, żeby zająć jak najwyższą pozycję w grupie B – powiedział dla klubowej strony Vive Tauronu Tałant Dujszebajew. Trener, będący również selekcjonerem naszej kadry narodowej, od czwartku przebywa z nią na zgrupowaniu w Arłamowie, gdzie kadrowicze rozpoczęli przygotowania do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
TS/PK, vtkielce.pl (AIP), Fot. Dawid Lukasik