Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych po tym, jak drzewo runęło na gości weselnych w Whittier w Kalifornii.
Do wypadku doszło w sobotę po godzinie 16 w Penn Park. Na miejsce przyjechało kilka samochodów straży pożarnej. Stwierdzono zgon jednej osoby i obrażenia u kilku innych, w tym u 4-letniej dziewczynki. Dziecko ma obrażenia głowy i w stanie krytycznym trafiło do szpitala.
Nie wiadomo jeszcze, dlaczego drzewo runęło na ziemię. Spekuluje się, że mogła je osłabić kilkuletnia kalifornijska susza, a dodatkowo także intensywne opady, jakie miały miejsce w ostatnim czasie.
Inspektorzy mają niebawem sprawdzić inne drzewa w okolicy, aby się przekonać, czy i one nie stanowią zagrożenia.
(hm), Fot. Twitter.com