Drony znalezione w pobliżu chicagowskiego lotniska w Wheeling spowodowały alarm. Jedną z tych bezzałogowych, małych maszyn zauważono w listopadzie ubiegłego roku na pasie startowym a druga pojawiła się w marcu tego roku w pobliżu lotniska. Federalna administracja lotnictwa cywilnego (FAA) zajęła się sprawą i przypomniała, że zgodnie z obowiązującymi w USA przepisami drony nie mogą znajdować się w pobliżu portów lotniczych ani samolotów, ponieważ stwarzają one poważne zagrożenie. Te małe maszyny mogą być trudno zauważalne przez pilotów a to z kolei może prowadzić do kolizji – przypomina FAA. W całym kraju co miesiąc notuje się około 100 przypadków przekroczenia przez drony przestrzeni powietrznej w rejonie lotnisk, w samym Chicago dochodzi do około 7 takich przypadków. Tymczasem drony są coraz bardziej popularnym gadżetem i z szacunków FAA wynika, że w tym roku w Stanach Zjednoczonych zakupionych zostanie 2.3 mln tych małych maszyn a do 2020 roku aż 13 milionów.
BK