15.5 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Dolny Śląsk: Zaatakował żonę nożem. Potem zadzwonił na policję

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Tragicznie zakończyła domowa awantura. Mężczyzna zaatakował żonę nożem, a potem zadzwonił na policję i poinformował o zabójstwie. 

Na komendę powiatową policji w Polkowicach 22 lipca zadzwonił mężczyzna, który przez słuchawkę poinformował oficera dyżurnego o tym, że zamordował swoją żonę. Na miejsce wysłani zostali policjanci oraz pogotowie ratunkowe. Niestety, telefon mężczyzny nie okazał się żartem.

 

Podczas domowej awantury 61-latek chwycił za nóż kuchenny i zadał swojej żonie kilka ciosów. Prawdopodobnie kobieta zginęła wiele godzin przed wezwaniem policji. Wiadomo, że w dniu tragedii zarówno Andrzej O. jak i jego zamordowana żona spożywali alkohol.

Zatrzymany w sprawie zabójstwa Andrzej O. w chwili wizyty policji był nietrzeźwy. Przesłuchany później przez prokuratora twierdzi, że nie jest w stanie powiedzieć dlaczego zabił swoją żonę. Do tragedii doszło w Szklarach Dolnych. – Prawdopodobnie mężczyzna zostanie przebadany przez biegłych psychiatrów, którzy wypowiedzą się na temat stanu jego zdrowia psychicznego.

 

Decyzja w tej kwestii jeszcze nie została podjęta, jednak takie badanie jest wskazane – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Decyzją sądu 61-letni Andrzej O. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie śledczym. Jeśli badania psychiatrów wskażą, że mężczyzna był poczytalny, grozić mu będzie kara do 25 lat pozbawienia wolności, lub nawet dożywocia. Sąsiedzi niechętnie mówią o tej tragedii.

Ciężko jest w Szklarach odnaleźć kogoś, kto powiedziałby coś więcej o małżeństwie, które dotknęła ta tragedia. Obraz rysowany przez te osoby, które nie miały takich oporów przed rozmową z mediami, wygląda raczej normalnie. – Zwykli ludzie, co tu można więcej o nich powiedzieć? Może czasem się faktycznie kłócili, ale to się przecież każdemu zdarza. Ale co tam się w domu działo, to ciężko powiedzieć. Nie wiem co mu do głowy strzeliło – mówi jeden z sąsiadów.

Również polkowicka policja nie miewała wcześniej informacji o przemocy w domu małżeństwa O. Zatrzymany mężczyzna nie miał przestępczej kartoteki, raz był tylko karany za jazdę pod wpływem alkoholu.

Zdj. ilustracyjne

AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520