11.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Dolny Śląsk: Marceli C. który jest podejrzany o zabójstwo rodziców i brata zostanie dłużej w areszcie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

O kolejne trzy miesiące przedłużono areszt 19-letniego Marcelego C., który jest podejrzany o zabójstwo rodziców i brata.

Do zabójstwa doszło w nocy z 8 na 9 grudnia 2019 roku. Marceli C. zadzwonił na policję, twierdząc, że do jego domu wszedł włamywacz. Kiedy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia, znaleźli zwłoki kobiety, mężczyzny i ich siedmioletniego dziecka. Byli to rodzice i młodszy brat podejrzewanego. Dopiero po jakimś czasie chłopak przyznał się, że to on stoi za zabójstwem i wskazał, gdzie ukrył narzędzie zbrodni i ubrania.

 

Dodatkowo też ustalono, że chłopak zabrał z domu 10 tysięcy złotych, które chciał przeznaczyć na ucieczkę z kraju. Kilka dni po zabójstwie usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem z uwagi na motywację zasługującą na szczególne potępienie. Grozi mu za to kara dożywotniego pozbawienia wolności. Na pewno w areszcie spędzi nie mniej niż 12 lat. Dziewiętnastolatek chodził do miejscowego liceum im. Władysława Jagiełły.

 

– Znam go ze szkoły, to nie jest tajemnica, że brał narkotyki – mówią o nim inni uczniowie. Nauczycielom dał się poznać jako cichy i spokojny chłopak, choć rówieśnicy mają na ten temat nieco inne zdanie. – Jest to dla nas olbrzymia tragedia. Dla społeczności szkolnej jest to szok. Ciężko się nam wszystkim otrząsnąć. Kiedy tylko mogliśmy, uznając, że jest to sytuacja bardzo trudna, poprosiliśmy o pomoc psychologów. Klasa, do której uczęszczał Marceli, została objęta tą pomocą. Nie było żadnej takiej sytuacji, że trafił do mnie z problemem. Nie wyróżniał się z tłumu – mówił nam kilka dni po tragedii Tomasz Błauciak, dyrektor liceum, do którego chodził Marceli.

 

Rodzina C. była dobrze sytuowana. Mieszkała na obrzeżach miasta, w dość bogatej dzielnicy. Ojciec był współwłaścicielem firmy zajmującej się m.in. handlem zbożem. Mieli trzech synów. Najstarszy z nich nie mieszkał już z rodziną.

 

 

Damian Bednarz aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520