Trwa walka przedwyborcza w Chicago. Kandydaci wysuwają pod adresem swoich przeciwników zarzuty i próbują usunąć ich z listy wyborczej.
Najciekawszym prawdopodobnie przykładem jest spór pomiędzy sztabami Ja’Mal Greena i Williego Wilsona. Aktywista poddaje w wątpliwość reputację i zatrudnienie doradcy milionera, któremu ten miał w ciągu ostatnich czterech lat zapłacić prawie pół miliona dolarów. Green domaga się federalnego śledztwa w tej sprawie.
Zamieszanie może mieć jednak, jak zauważają komentatorzy, podłoże konfliktu jest nie tyle prawne, co personalne. Przypominają, że w czasie poprzedniej kampanii działania doradcy Wilsona doprowadziły do usunięcia Greena z listy kandydatów.