Intensywne opady nawiedziły w niedzielę południową część Kalifornii. Na południu Los Angeles spadło ok. 4 cali deszczu.
Podtopione zostały autostrady, w niektórych miejscach na drogę runęły drzewa. Mieszkańcom części rejonów, w tym Santa Clarita, dzień wcześniej doradzono ewakuację.
Krajowy Serwis Pogodowy ostrzegał w niedzielę, że może to być największa nawałnica, jaką Kalifornia widziała od siedmiu lat. Na Long Beach Airport już przed godziną 17 odnotowano rekord – spadło 3,87 cala deszczu, co jest najwyższym dziennym wynikiem w historii. Podobny rekord padł także na lotnisku LAX, gdzie w niedzielę spadło 2,78 cala deszczu.
W niedzielę wieczorem tysiące mieszkańców stanu nie miały prądu. Na początku nowego tygodnia opady mają zacząć ustępować.
(hm), Fot. Dreamstime.com