Na ulicach w Los Angeles pracuje ok. 10 tys. policjantów, ale zdaniem radnego Mike’a Bonina to wciąż zdecydowanie za mało.
Radny podkreśla, że w sytuacjach alarmowych mieszkańcy często muszą zbyt długo czekać na przyjazd funkcjonariuszy. Dlatego zaproponował składający się z dziesięciu punktów plan, który ma przynieść poprawę sytuacji. Zakłada on m.in. zrewidowanie patrolowanych dzielnic, które ustanowiono blisko 20 lat temu. Jak podkreślił, w 1969 roku, mimo że departament policji był mniejszy, na ulicach było widać więcej radiowozów.
– Mamy najlepszych i najbardziej pracowitych policjantów. Tyle że jest ich po prostu za mało – oświadczył.
(hm), Fot. Dreamstime.com