Gubernator Florydy poinformował w piątek o przechwyceniu przez stanowe służby łodzi z migrantami – najprawdopodobniej z Haiti – która płynęła w kierunku wybrzeży Słonecznego Stanu. Oprócz kilkudziesięciu osób na łodzi znaleziono także broń, narkotyki i sprzęt noktowizyjny.
„Nasze biura Florida Fish and Wildlife przechwyciły statek, na którym znajdowało się 25 nielegalnych imigrantów, potencjalnych nielegalnych imigrantów z Haiti. W swojej łodzi mieli broń palną, narkotyki, sprzęt noktowizyjny i pływali bardzo lekkomyślnie, co potencjalnie zagrażało innym ludziom” – powiedział Ron DeSantis, dodając, że zatrzymanie miało miejsce „niedawno”, w ciągu ostatnich kilku tygodni.
„Ten statek został zatrzymany w pobliżu Sebastian Inlet, a ci nielegalni cudzoziemcy zostali przekazani Straży Przybrzeżnej w celu deportacji” – dodał gubernator.
Wcześniej w tym tygodniu republikański włodarz ogłosił zwiększenie stanu służb na południowym wybrzeżu Florydy w związku z obawami o powstanie fali migracji z upadłego już de facto państwa Haiti.
Karaibski kraj znajduje się w kompletnym chaosie, odkąd gangi pod przywództwem lokalnego watażki o pseudonimie Barbecue, opanowały stolicę Haiti – Port-au-Prince. Gangsterzy spalili główne posterunki policji, przejęli lotnisko oraz zaatakowali więzienia, wypuszczając na ulicę jeszcze większe rzesze kryminalistów.
Według DeSantisa dodatkowe siły na wybrzeżu mają stanowić 48 żołnierzy Gwardii Narodowej z czterema dodatkowymi śmigłowcami, 39 funkcjonariuszy stanowych, 30 funkcjonariuszy Florida Highway Patrol z samolotami i dronami oraz 23 dodatkowych funkcjonariuszy Florida Fish and Wildlife Conservation Commission z ośmioma jednostkami morskimi.
Red. JŁ