„Nie ma dwóch papieży. Papież jest jeden” – powiedział Benedykt XVI osiem lat po historycznym ustąpieniu z urzędu. Nawiązując do tego wydarzenia podkreślił: „Uważam, że zrobiłem dobrze”. Słowa emerytowanego papieża cytuje w poniedziałek „Corriere della Sera”.
Publicysta włoskiej gazety opisał swoją wizytę w domu klasztornym Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich, gdzie mieszka 93-letni Benedykt XVI.
Emerytowany papież powiedział o swej rezygnacji: „To była trudna decyzja. Ale podjąłem ją z pełną świadomością i uważam, że zrobiłem dobrze”.
„Niektórzy moi przyjaciele, którzy są trochę +fanatykami+ dalej są rozzłoszczeni, nie chcieli zaakceptować mojej decyzji. Myślę o teoriach spiskowych, które się pojawiły po niej. Jedni mówili, że to wina skandalu VatiLeaks, inni, że to spisek gejowskiego lobby, inni, że to przez sprawę konserwatywnego teologa lefebrysty Richarda Williamsona” – oświadczył Benedykt XVI.
Dodał następnie: „Oni nie chcą wierzyć w decyzję podjętą świadomie. Ale mam czyste sumienie”.
Joseph Ratzinger pytany o zbliżającą się podróż papieża Franciszka do Iraku ocenił, że będzie to „bardzo ważna wizyta”.
„Niestety przypada w bardzo trudnym momencie, co sprawia też, że to podróż niebezpieczna; z powodów bezpieczeństwa i Covid-19 oraz niestabilnej sytuacji irackiej”. „Będę towarzyszył Franciszkowi moimi modlitwami” – zapewnił Benedykt XVI .
Emerytowany papież wyraził też nadzieję, że nowy premier Włoch Mario Draghi rozwiąże kryzys w kraju. „To człowiek bardzo szanowany również w Niemczech” – zauważył.
Pytany o nowego prezydenta USA Joe Bidena odparł: „To prawda, jest praktykującym katolikiem. I osobiście jest przeciwko aborcji”. „Ale jako prezydent prezentuje postawę zgodną z linią Partii Demokratycznej. W sprawie polityki gender nie zrozumieliśmy dobrze, jakie jest jego stanowisko” – dodał Benedykt XVI.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ap/