19.2 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Czy jedyną nadzieją pracowników budżetówki na podwyżki jest to, że wzrośnie płaca minimalna?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Pracownicy budżetówki padają ofiarą „ideologii taniego państwa”, a zasługują na godne płace – mówił w środę w Sejmie poseł Lewicy Adrian Zandberg. Minister w KPRM Michał Wójcik podkreślał, że pretensje należy kierować do b. premiera Donalda Tuska, bo rząd PiS daje podwyżki.

Adrian Zandberg po rozpoczęciu środowych obrad Sejmu przypomniał, że w piątek ulicami stolicy przeszedł „Czerwony marsz” pracowników sądów i prokuratur, którzy domagali się podwyżki wynagrodzeń i rezygnacji z planów ich „zamrożenia”. „A to jest dopiero początek” – zauważył poseł. „Kuratorzy sądowi, inspekcje, kolejne grupy zawodowe pracowników budżetówki domagają się godnych płac” – podkreślił. „Za chwilę wybuchnie strajk w ZUS-ie i staną pod znakiem zapytania kolejne wypłaty 500 plus i emerytur” – dodał.

 

„Tutaj trzeba działać, szanowna strono rządząca, a nie chować głowę w piasek” – apelował Zandberg. „Pracownicy budżetówki od lat padają ofiarą tzw. ideologii tzw. taniego państwa. Zwracam się tutaj do prawej strony sceny politycznej, bo kiedyś – i słusznie – krytykowaliście państwo, kiedy (b. premier, Donald) Tusk kazał zaciskać im pasa. Ale teraz rząd Prawa i Sprawiedliwości robi dokładnie to samo: nie słuchacie tych ludzi, a to są ludzie, którzy ciężko i ofiarnie pracują dla polskiego państwa i zasługują na godne płace” – podkreślił poseł. Domagał się zarządzenia przerwy i uzupełnienia porządku obrad o projekt Lewicy ws. podwyższenia płac w budżetówce o co najmniej 12 proc. Wniosek o przerwę został odrzucony w głosowaniu.

 

Tomasz Zimoch (Polska 2050) zarzucił wiceministrowi sprawiedliwości Michałowi Wosiowi, że podczas wtorkowego posiedzenia komisji sprawiedliwości i praw człowieka nie zamierzał rozmawiać ze związkowcami. „Przedstawił tylko ogólne informacje jak to w sądach jest świetnie, a potem opuścił salę tłumacząc się naradą u premiera” – zaznaczył poseł. „To oznaka lekceważenia” – ocenił Zimoch. Zaapelował, aby Woś wysłuchał głosu strajkujących pracowników wymiaru sprawiedliwości.

 

Woś przyznał, że odroczone posiedzenie komisji odbędzie się w środę. Dodał, że we wtorek przedstawił szczegółowe informacje „jak w 2010, 2011, 2012, 2013, 2014 i 2015 roku było zero procent podwyżki”. „Nie było ani złotówki dla pracowników sądownictwa, a w tym czasie w 2016, 2017, 2018, 2019, 2020 i 2021 roku miliony złotych trafiło do pracowników” – zaznaczył wiceminister. „O 46 proc. wzrosły pensje wyżej niż przeciętna płaca według GUS-u” – dodał. Podkreślał wolę dialogu ze związkami.

 

Do słów Zandberga i Zimocha odniósł się także minister w KPRM Michał Wójcik. „Państwo powinniście swoje pretensje kierować do Donalda Tuska, a dlaczego? Bo z tej mównicy wszyscy powinni wiedzieć o tym, że w 2010 roku Donald Tusk ile dał pracownikom sądów i prokuratur? Zero złotych. 2011 – zero złotych. 2012 – zero złotych. 2013 – zero złotych. 2014 – zero złotych. 2015 – zero złotych” – wyliczał. „Wtedy nastąpiła Zjednoczona Prawica i od tamtego czasu pracownicy sądów i prokuratur otrzymali podwyżki w wysokości 43 procent” – dodał Wójcik.

 

„Gdybyście się przygotowali lepiej, to byście wiedzieli, że do tak trudnej sytuacji doprowadził rząd Platformy i Polskiego Stronnictwa Ludowego” – mówił Wójcik. „Śmieje się pan poseł (minister sprawiedliwości w 2015 roku, a obecnie przewodniczący KO, Borys) Budka, pan też dał zero złotych” – stwierdził.

 

Zandberg zabierając głos w trybie sprostowania powiedział: „Panie ministrze, ja nie mam problemu z tym, żeby powiedzieć, że Donald Tusk postępował nie w porządku wobec budżetówki. Problem polega na tym, że weszliście w jego buty”. „A te podwyżki, o których pan mówi, panie ministrze, proszę odpowiedzieć na pytanie, jak duża część z tych podwyżek wynikała z tego, że były podwyżki płacy minimalnej. Bo doprowadziliście do sytuacji, w której jedyną nadzieją pracowników budżetówki na podwyżki jest to, że wzrośnie płaca minimalna” – dodał poseł Lewicy. (PAP)

 

autor: Grzegorz Bruszewski

 

gb/ par/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520