Para z Fitchburg w stanie Massachusetts walczy w sądzie o możliwość dania klapsa podopiecznym. Rodzice skarżą się, że przez zakaz nie mogą adoptować dzieci.
Po raz pierwszy odmówiono im możliwości opieki nad dziećmi innymi niż własne trzy lata temu. W czwartek para walczyła o swoje prawa przed sądem wyższym. Twierdzi, że system zawiera poważne skazy, i chce to zmienić. – Ustanowiliśmy jasne zasady. Nasze dzieci wiedzą, jakie zachowanie podlega klapsom, a jakie nie. Nie bijemy ich przecież za to, że idą sobie spokojnie w holu – powiedziała Melanie Magazu.
Para podkreśla, że zakaz klapsów kłóci się z ich przekonaniami religijnymi, a co za tym idzie jest niekonstytucyjny. Stanowe władze wyjaśniają jednak, że jakakolwiek przemoc wobec dzieci, zwłaszcza niebiologicznych, które mają za sobą wiele przeżyć, jest niewskazana.
Nie poinformowano, kiedy sąd podejmie decyzję w tej sprawie.
(jj)