5.7 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Cyrki w przetargach. Firmy rezygnują z kontraktów przez odpływ ukraińskich pracowników, wzrost cen paliw, energii i materiałów

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Przez inflację, wojnę i zrywane łańcuchy dostaw przedsiębiorcom coraz trudniej wycenić ofertę i wykonać kontrakt – donosi we wtorek „Rzeczpospolita”.

 

Jak czytamy w gazecie, giełdowa spółka Stalprofil poinformowała w poniedziałek, że odstąpiła od podpisania wartej 27 mln zł umowy na budowę gazociągu Dąbrowa Górnicza–Szopienice. „Powód? Wycofanie się podwykonawców, znaczny wzrost kosztów materiałów i wydłużenie terminów ich dostaw w związku z wojną Rosji z Ukrainą. Kilka dni wcześniej wykonawcy robót kolejowych alarmowali, że z tego samego powodu mają problem z odpływem ukraińskich pracowników, wzrostem cen paliw, energii i materiałów” – podaje „Rzeczpospolita”.

 

Gazeta zwraca też uwagę, że wcześniej grupa Budimex, największy wykonawca w Polsce, przyznała, że zrezygnowała z podpisania umów o łącznej wartości 3 mld zł. „Firmy po aktualizacji kosztów uznają, że wywiązanie się z umów przyniosłoby dotkliwe straty. Problem nie omija również zamówień publicznych. Nikt nie zna liczby umów renegocjowanych z tych przyczyn. Do Urzędu Zamówień Publicznych docierają już sygnały o zwiększonej liczbie renegocjacji kontraktów” – czytamy.

 

„Skala tego zjawiska jest niemożliwa do oszacowania. Każda z umów to inny problem. Mogą to być np. terminy wykonania kontraktu, i tu można negocjować przesunięcia. Najważniejszy jest dialog między zamawiającym a wykonawcą. Ale te kłopoty nie mogą być usprawiedliwieniem do zaniżenia pierwotnej oferty, nie mówiąc o zarabianiu na trudnej sytuacji” – mówi „Rzeczpospolitej” Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

 

„Na rynku zamówień publicznych pojawiło się wiele okoliczności, które skutkują tym, że wykonawcy poważnie zastanawiają się, czy powinni dalej realizować umowy. Jeżeli wystąpiły okoliczności, których w dniu jej zawarcia nie dało się przewidzieć, jak np. pandemia Covid-19 lub wojna w Ukaranie, wykonawcy mogą wystąpić do zamawiającego z wnioskiem o zmianę umowy – wskazuje z kolei w rozmowie z dziennikiem adwokat Żaneta Urbaniak, Kancelaria SK&S.

 

Jak dodaje, „w takim przypadku wartość każdej kolejnej zmiany nie może przekroczyć 50 proc. wartości pierwotnego kontraktu. Dla tego typu zmian nie jest wymagane ich wcześniejsze przewidzenie w umowie”. (PAP)

 

mm/ dki/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520