18.3 C
Chicago
środa, 1 maja, 2024

Co się dzieje z naszymi skoczkami? „Cała piątka od początku gubi technikę na progu, do szkolenia wkradł się jakiś błąd”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Wydaje się, że skoro cała piątka od początku gubi technikę na progu, to do szkolenia wkradł się jakiś błąd” – słabe starty czołówki polskich skoczków narciarskich w nowym sezonie Pucharu Świata ocenił Kazimierz Długopolski, olimpijczyk z Sapporo 1972 i Lake Placid 1980.

Zdaniem Długopolskiego – Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła oraz Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek już od pierwszych zawodów sezonu zimowego mają problemy.

„Z niepokojem to obserwuję, przyzwyczaili nas do tego, że część wchodziła od razu jak burza, a reszta potrzebowała rozpędu. Teraz tego nie widzę, więc obawiam się, że na poprawę sytuacji będziemy musieli poczekać” – powiedział PAP wieloletni sędzia FIS w kombinacji norweskiej i skokach narciarskich.

Zapytany, czy zauważył jakiś konkretny powód tak słabego początku sezonu powiedział, że po raz pierwszy dostrzega nie u jednego, czy dwóch, ale u całej piątki tą samą niedoskonałość.

„Oczywiście z perspektywy telewizora, ale niepokoi mnie to, że oni wszyscy – jak my to trenerzy mówimy – gubią technikę na progu. Brakuje tej nieodzownej do dobrego skakania agresji, a skoro u każdego z nich, to niestety wniosek nasuwa się sam, do szkolenia wkradł się jakiś błąd” – ocenił Długopolski.

Jego zdaniem najlepszym wyjściem w takiej sytuacji jest przerwa w rywalizacji.

„Gdybym miał ze swoimi zawodnikami taki problem, wycofałbym do spokojnych treningów dwóch z nich na jakieś 10-14 dni i jeżeli przyniosłoby to pozytywne efekty, powtórzyłbym ten manewr z pozostałymi” – podkreślił.

Do podobnych wniosków doszedł trener Thomas Thurnbichler, który przed nadchodzącymi zawodami Pucharu Świata w Klingenthal (9-10 grudnia) zdecydował się na dwie zmiany w kadrze. Na treningi, najpierw do Eisenerz, a potem do Zakopanego, pojedzie Stoch. Ze składu wypadł też Zniszczoł. Ich miejsce zajęli Maciej Kot i Andrzej Stękała.

W czterech pierwszych konkursach obecnego sezonu PŚ żadnemu z Polaków nie udało się uplasować w czołowej dwudziestce. (PAP)

autor: Joanna Chmiel

 

wkp/ jch/ co/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520