Policja prowadzi śledztwo po tym, jak w domu w Los Angeles znaleziono ciała trojga członków jednej rodziny.
Mężczyzna, który we wtorek wieczorem udał się do domu w Leimert Park, aby sprawdzić, co się dzieje z bliskimi, zobaczył przez okno trzy ciała leżące na podłodze. Gdy wszedł do środka, znalazł ciała swojego ojca, babci i jej męża. Wszystkie ofiary miały urazy głowy. Ich tożsamości nie ujawniono.
Śledczy poinformowali, że wstępne wyniki dochodzenia nie wykazały żadnych oznak włamania bądź kradzieży. Policja ma już podejrzanego, który został przesłuchany. Nie wiadomo, czy łączyło go coś z rodziną.
(hm)