Chicago podobnie jak cały świat jednoczy się z Paryżem.
Przed Konsulatem Generalnym Francji przy 205 N. Michigan Ave w sobotę po południu zgromadziły się setki osób by oddać hołd ofiarom piątkowych zamachów terrorystycznych w Paryżu, w których zginęło 129 osób, a ponad 350 jest rannych. Wśród ofiar jest 23-letnia obywatelka Stanów Zjednoczonych. Nohemi Gonzalez była studentką architektury na California State University. W Paryżu przebywała na wymianie studentów.
Spotkanie w Wietrznym Mieście zorganizowała grupa “Chicago Stands With Paris”, przed Konsulatem składane są wiązanki kwiatów. Wieżowce w Chicago podświetlone zostały w barwach narodowych Francji, podobnie zresztą jak tysiące budynków na całym świecie, w tym Biały Dom w Waszyngtonie na znak solidarności z pogrążoną w żałobie Francją.
W sobotę z Francji wróciła z dwutygodniowej wycieczki grupa uczniów CPS. Młodzi ludzie uczęszczający do Lincoln Park Lincoln Elementary w chwili ataku znajdowali się w Paryżu, na szczęście nic im się nie stało. Wprawdzie Francja zamknęła swoje granice ale w dalszym ciągu przyjmowane i odprawiane są samoloty do innych państw. Na O’Hare w sobotę wylądowały cztery samoloty z portu Charlesa de Gaulle w Paryżu.
red.BK