Po rozegraniu pięciu spotkań World Series, Chicago Cubs przegrywają w wielkim finale ligi MLB z Cleveland Indians 2 – 3. W sobotę Niedźwiadki przegrały na Wrigley Field 2 – 7. Dziś wygrali 3 – 2.
W niedzielę pierwszy punkt zdobyli goście. W drugiej rundzie Home-Runa zaliczył Jose Ramirez.
Cubs odpowiedzieli, i to w wielkim stylu w czwartym inningu, w którym zdobyli wszystkie trzy punkty.
Zaczęło się od Home-Runa Kirs’a Bryant’a. Później kolejno piłkę uderzali Anthony Rizzo, Ben Zobrist, Addison Russel, Havier Baez i David Ross. Punkty zdobywali dwaj pierwsi.
Drugi punkt dla Indians zdobył w szóstej rundzie Rajai Davis po uderzeniu Francisco Lindor’a.
Na trzy inningi przed końcem meczu na boisko wszedł Arlodis Chapman – miotacz Cubs odpowiedzialny za „wykańczanie” meczy. Spisał się wyśmienicie. Pozwolił Indianom na tylko jedno uderzenie i co najważniejsze – zachował czyste konto.
Kolejny, miejmy nadzieję nie ostatni, mecz World Series odbędzie się we wtorek w Cleveland.
Łukasz Dudka, Fot. Twitter.com