W Paryżu wręczono Cezary – prestiżowe wyróżnienia kinematografii nad Sekwaną. To 42-ga odsłona tej imprezy przyznawania nagrody, która często jest nazywana francuskim Oskarem.
Rozpoczętą w brodwayowskim stylu ceremonię poprowadził w brawurowy i zabawny sposób aktor i komik Jerome Commandeur. Honorowego Cezara przyznano amerykańskiemu aktorowi George’owi Clooney. Pedro Almodovar filmem roku ogłosił „Elle”, który był jednym z faworytów. Za reżyserię wyróżniono Xaviera Dolana, który zrealizował „Just la fin du monde”. Cezar dla najlepszej aktorki w pierwszoplanowej roli znany aktor Pierre Richard wręczył zdecydowanej faworytce Isabelle Huppert za rolę w filmie „Elle”. Isabelle Huppert wcześniej dostała za nią Złotego Globa. Za najlepszego aktora uznano Gaspard’a Ulliel’a, który otrzymał to wyróżnienie za rolę w filmie „Just la fin du monde”.
Specjalny hołd oddano Jean-Paulowi Belomondo. Osiemdziesięcioczteroletni aktor nie krył z tego powodu wzruszenia. Na scenie, przy tej okazji, zebrało się grono postaci kina z Claudie’ą Cardinale na czele.
Wieczór zakończył się wielkim rozczarowaniem dla realizatorów filmu „Frantz”. Miał jedenaście nominacji – dostał tylko jednego Cezara, za zdjęcia.
Marek Brzeziński/Paryż