Stworzenie w szpitalu, na oddziale gdzie leczone są dzieci warunków, w których mamy będą mogły zadbać o swoje podstawowe potrzeby, to wsparcie, które pozwala rodzicom skupić całą swoją uwagę na tym, co najważniejsze, czyli na opiece nad małym pacjentem.
Ten projekt w realny sposób poprawia jakość życia mam i ich dzieci – stwierdził Marek Kapuściński, Prezes P&G w Europie Centralnej. Firma zaangażowała się w budowę nietypowego w polskiej przestrzeni pokoju socjalnego dla mam w Instytucie „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”, dzięki któremu kobiety nie muszą rezygnować z towarzyszenia swoim dzieciom w powrocie do zdrowia.
W szpitalu jak w domu
Budowa pokoju zbiegła się w czasie z modernizacją oraz rozbudową Kliniki Neonatologii, Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka, którą ufundowała Fundacja Polsat. – Już na etapie planowania rozbudowy niezwykle ważne było, by w nowej części kliniki znalazły się pokoje dla mam, aby były integralną częścią oddziału. Taka swobodna przestrzeń socjalna dla mam jest niezwykle istotna, zwłaszcza w sytuacji hospitalizacji noworodków, dla których stały kontakt z matką, jej pokarm, dotyk i obecność, są niezbędne do szybkiego powrotu do zdrowia – tłumaczy prof. Anna Dobrzańska, kierownik Kliniki.
Obecnie to największy tego typu ośrodek w Polsce. Wybudowana w 2006 r. klinika została w tym roku powiększona o nowe piętro z 57 stanowiskami, w tym 18 stanowiskami intensywnej terapii, gabinetami lekarskimi i specjalnym pokojem, w którym będą mogły odbywać się konsultacje i narady z rodzicami, lekarzami i rehabilitantami przed wypisywaniem dzieci ze szpitala. – To bardzo ważne wydarzenie w historii rozwoju kliniki. Powód jest prosty: będziemy mogli przyjąć więcej dzieci z całej Polski. Brakowało nam tzw. „stanowisk do opieki pośredniej”, czyli mówiąc po ludzku, nie mieliśmy gdzie położyć dzieci, które już samodzielnie oddychały i nie musiały dłużej przebywać na intensywnej terapii, ale jednocześnie nie można jeszcze było ich wypisać ze szpitala – mówi prof. Dobrzańska.
Rodzic musi mieć siłę
Wspieranie swoich dzieci na każdym etapie leczenia to kwestia nie tylko poprawy samopoczucia dzieci, lecz również ich matek, dla których rozłąka z dopiero co narodzonym dzieckiem jest niezwykle trudna. Takie wnioski potwierdza badanie TNS Polska, które przeprowadzono na zlecenie P&G w ramach projektu „Z dumą wspieramy mamy”.
Zdecydowana większość Polaków, bo aż 92 proc. Uważa, że obecność rodziców lub najbliższych w szpitalu w dużym stopniu wpływa pozytywnie na przebieg hospitalizacji dzieci oraz szybkość ich powrotu do zdrowia. Jednocześnie 49 proc. Polaków, którzy mają dzieci do 18 roku życia, doświadczyło sytuacji, w której zmuszeni byli nocować przy łóżku dziecka na karimacie, w fotelu lub na krześle, lub też spotkali się z takimi sytuacjami w swoim bliskim otoczeniu, czyli wśród rodziny i znajomych. A to niepokojąco duży odsetek takich sytuacji.
Walka o nowe życie
Tak narodził się pomysł na stworzenie pokoju z siedemnastoma łóżkami, toaletą, łazienką z prysznicem oraz stale uzupełnianym zaopatrzeniem potrzebnym w życiu codziennym, takim jak m.in. płyn do mycia naczyń Fairy, szampony i odżywki Pantene, pasty do zębów Blend-a-med, podpaski Always, a także produkty do prania Ariel oraz Lenor. – Jest to prosta, a jednak nadal często niedostępna możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb człowieka,kobiety, matki, będącej w ciężkiej sytuacji emocjonalnej. W trakcie pobytu z dzieckiem w szpitalu matki i ojcowie nie mogą zapominać o sobie.
Ich kondycja, na którą wpływa spełnienie tak podstawowych potrzeb, jest pośrednio odczuwana również przez dziecko – twierdzo prof. Dobrzańska. Klinika po tegorocznej modernizacji oraz przebudowie będzie mogła przyjąć rocznie do 3500 najciężej chorych noworodków z całego kraju oraz jednocześnie zapewnić ich mamom komfortowe warunki mieszkania. W ten sposób rodziny będą mogły w pełni koncentrować się na wspieraniu swoich dzieci w procesie leczenia i powrocie do zdrowia, czyli na tym, co najważniejsze.
TS/aip, Fot. aip