Funkcjonariusz chicagowskiej policji Carlos Yanez stawił się w czwartek (02. listopada) w sądzie na przesłuchaniu dwóch braci oskarżonych o postrzelenie go i zabicie jego partnerki, funkcjonariuszki Elli French.
Oficer Yanez został postrzelony cztery razy. Stracił oko i musi korzystać z wózka inwalidzkiego. W jego mózgu w dalszym ciągu tkwią dwie kule. Mimo to, jak mówił dziennikarzom, czuje się szczęśliwy, będąc otoczonym przez rodzinę i przyjaciół.
Do rodziny Yaneza dołączył prezes FOP, John Catanzara. Jak mówił – to wielkie szczęście być tutaj i obserwować tyle dobra otaczającego rannego funkcjonariusza. Wyraził również opinię, że sam fakt, iż dwóch przestępców nie spędzi Świąt w gronie rodziny – jest bardzo dobrą wiadomością.
Oskarżeni o zabójstwo i postrzelenie funkcjonariuszy policji Eric i Emonte Morgan stawią się w sądzie ponownie w marcu.