Mała dostępność nowych aut zmienia rynek pierwotny i wtórny. Rośnie także zainteresowanie usługami, które nie cieszyły się popularnością – informuje we wtorek „Puls Biznesu”.
Gazeta podaje, że we wrześniu 2021 r. w Polsce zarejestrowano tylko niewiele ponad 33 tys. nowych aut osobowych. „Tylko”, bo rok temu rejestracji było o ponad 13 proc. więcej.
Obserwowany od kilku miesięcy spadek liczby rejestracji to niemal wyłącznie efekt malejącej wskutek kryzysu półprzewodnikowego podaży nowych samochodów. (PAP)
ktl/ dki/