22.8 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Błaszczak: Polska nie wycofa się ze swojej polityki migracyjnej

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak oświadczył, że Polska nie wycofa się ze swojej polityki migracyjnej. O pozwaniu Polski przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości w związku z nieprzyjęciem migrantów, Mariusz Błaszczak mówił, że „takie pozwy mają charakter symboliczny”.

W wywiadzie dla TVP Info minister zwrócił uwagę na związane z migracją zagrożenie bezpieczeństwa we francuskich, szwedzkich i niemieckich miastach, gdzie powstają enklawy pozostające poza kontrolą władz. Zapewnił, że dopóki jest szefem MSWiA, nie dopuści do tego, aby takie enklawy powstawały w Polsce. Podkreślił, że rząd Prawa i Sprawiedliwości stoi na stanowisku, iż to Polacy decydują, kogo zaprosić do swojego kraju, a nie Zagranica.
Mariusz Błaszczak zapewnił, że polski rząd nie wycofa się z decyzji odrzucenia postanowienia koalicji PO-PSL, by przyjmować uchodźców. „Doświadczenia pokazują, że ten system się nie sprawdził” – mówił minister. Dodał, że powoduje on zagrożenie, „degraduje państwa i miasta – całe dzielnice”.
Szef MSWiA zapewnił, że Polska, dbając o własne bezpieczeństwo, wywiązuje się jednocześnie z obowiązku solidarności z potrzebującymi. Przypomniał, że nasz kraj pomaga im finansowo w miejscu ich przebywania. Dba także o uszczelnienie zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Mariusz Błaszczak dodał, że nikogo nie można karać za zachowywanie bezpieczeństwa, „a więc za to, że realizuje politykę narodową”.

Przedmiotem pozwu skierowanego przez Komisję Europejską przeciw Polsce do unijnego Trybunału Sprawiedliwości są niezrealizowane ustalenia z jesieni 2015 roku o rozlokowaniu w całej Unii 160 tysięcy osób z obozów w Grecji i we Włoszech. Decyzja została wtedy podjęta przez większość krajów przy sprzeciwie Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii. Poprzedni polski rząd poparł decyzję większości i zgodził się, by na początek do naszego kraju trafiło ponad sześć tysięcy osób. ​
Program relokacji już nie obowiązuje. Był rozpisany na dwa lata i wygasł pod koniec września tego roku. Komisja uznała jednak, że unijne prawo musi być przestrzegane. Bruksela na razie nie wnioskuje o kary, ale jeśli Trybunał przyzna jej rację, a Polska nadal będzie odmawiać przyjęcia uchodźców, wtedy może skierować wniosek o nałożenie kar finansowych. Cała procedura może potrwać kilka lat.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych z rozczarowaniem przyjęło złożoną przeciw Polsce skargę. W wydanym komunikacie ministerstwo podkreśliło, że Polska udzieliła Komisji wyjaśnień i prosiła o umorzenie postępowania.
W ocenie MSZ wprowadzenie dwa lata temu mechanizmu obowiązkowych relokacji było przedwczesne i wymuszone. Świadczy o tym fakt, że prawie żadne z państw członkowskich się z niego nie wywiązało. Mechanizm przyczynił się za to, zdaniem MSZ, do pogłębienia podziału pomiędzy członkami wspólnoty europejskiej.
Resort przypomniał, że Polska angażuje się i jest gotowa kontynuować działania na rzecz pomocy migrantom i zapewnienia bezpieczeństwa unijnym granicom. W ten sposób nasz kraj realizuje „konstruktywną i przemyślaną politykę, której skutki nie rodzą zagrożeń dla bezpieczeństwa i spójności Unii Europejskiej”.
Deklarując wolę współpracy w szukaniu „efektywnych środków przeciwdziałania niekontrolowanej migracji do Europy”, Polska – jak napisano w komunikacie – niezmiennie nie zgadza się jednak z zaproponowanym przez Brukselę rozwiązaniem relokacyjnym.

Z planowanych 160 tysięcy uchodźców rozlokowano nieco ponad 30 tysięcy.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/TVP Info/wcześn./jl/dabr/dyd

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520