Zgodnie z notatką, pozyskaną przez American-Statesman – biuro gubernatora Teksasu Grega Abbotta przestrzegło agencje stanowe przed decydowaniem o zatrudnianiu pracowników w oparciu o kryteria różnorodności, równości i inkluzywności. Otoczenie gubernatora twierdzi, iż takie postępowanie narusza prawo federalne – podaje Austin American-Statesman.
Gardner Pate, szef biura Abbotta, napisał w notatce z 4 lutego, że jest „niezgodne z prawem”, aby agencje stanowe finansowały funkcje, związane z różnorodnością, równością i inkluzywnością z pieniędzy podatników. Stwierdził ponadto, że używanie takich inicjatyw jako narzędzia w doborze personelu narusza prawo pracy i prowadzi do „alienacji jednostek z miejsca pracy”.
Pate przekazał liderom agencji stanowych w swojej notatce, że zatrudnianie nie może być oparte na czynnikach „innych niż merytoryczne”.
American-Statesman poprosił rzeczniczkę gubernatora Abbotta o komentarz do opublikowanej notatki.
„Zarówno prawo federalne jak i stanowe sprawiają, że parytety równościowe są nielegalne. Równość nie jest równością” – podkreśliła Renae Eze, rzeczniczka Abbotta w odpowiedzi na e-mail American-Statesman. „Tutaj w Teksasie dajemy ludziom szansę na awans w oparciu o talent i zasługi. Aspirując do marzenia dr Martina Luthera Kinga, Jr, nie powinniśmy być oceniani po kolorze naszej skóry, ale po treści naszego charakteru.”
Red. JŁ