17.1 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Białoruś/ Wyrok 8 lat więzienia o zaostrzonym rygorze dla Andrzeja Poczobuta. „Jego jedyną winą było to, że jest Polakiem i dziennikarzem”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jedyną „winą” Andrzeja Poczobuta było to, że jest Polakiem i dziennikarzem. Dziś na Białorusi to w zupełności wystarczy aby dostać 8 lat. To barbarzyński wyrok – powiedział w środę PAP białoruski dziennikarz Aleksy Dzikawicki.

Sędzia Grodzieńskiego Sądu Obwodowego ogłosił w środę wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze dla działacza mniejszości polskiej na Białorusi, dziennikarza Andrzeja Poczobuta. W politycznym procesie Poczobut był oskarżony z dwóch artykułów kodeksu karnego, dotyczących „wzniecania nienawiści” oraz „wzywania do działań na szkodę Białorusi”.

 

Aleksy Dzikawicki, białoruski dziennikarz, szef redakcji programów informacyjnych w Biełsat TV ocenił w rozmowie z PAP, że zapadł „barbarzyński wyrok”. Jak zaznaczył, jedyną „winą” Poczobuta było to, że „jest Polakiem i dziennikarzem”. „Dziś na Białorusi to w zupełności wystarczy aby dostać 8 lat” – dodał.

 

Dziennikarz telewizji Biełsat dodał, że z przykrością stwierdza, iż taka jest białoruska codzienność: „Nie ma tygodnia, aby kogoś nie skazali”.

 

W jego opinii zaskarżanie wyroku nie ma sensu, ponieważ jeszcze nie było takiej sytuacji, aby odwołanie od wyroku przyniosło jakikolwiek skutek.

 

„Andrzej Poczobut i inni więźniowie polityczni, których w więzieniach jest około półtora tysiąca, wyjdą na wolność dopiero, kiedy padnie reżim Łukaszenki” – powiedział.

 

Proces Andrzeja Poczobuta rozpoczął się 16 stycznia i toczył się przed sądem obwodowym w Grodnie. Rozprawy były utajnione, o czym zdecydował sędzia na wniosek prokuratora.

 

Andrzej Poczobut, działacz polskiej mniejszości, członek władz Związku Polaków na Białorusi i znany dziennikarz z Grodna, został zatrzymany w marcu 2021 roku i od tamtej pory stale przebywa w areszcie. Nie miał możliwości spotkania z rodziną.

 

Organizacje praw człowieka uznają Poczobuta za więźnia politycznego, a postępowanie wobec niego za motywowane politycznie. Władze Polski oraz społeczność międzynarodowa apelują do władz Białorusi o uwolnienie aktywisty oraz o zaprzestanie represji wobec przedstawicieli mniejszości. (PAP)

 

Autor: Adrian Kowarzyk

 

Cichonouska: Andrzej Poczobut jest naszym bohaterem

Andrzej Poczobut się nie poddał, nie napisał prośby o ułaskawienie, jest w więzieniu za to, że walczy i wspiera wolną Białoruś; jego ofiara umożliwia walkę Białorusinom, jest naszym bohaterem – oświadczyła liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouska, komentując wyrok na Poczobuta.

Sędzia Grodzieńskiego Sądu Obwodowego ogłosił w środę wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze dla działacza mniejszości polskiej i dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Polityczny proces toczył się od 16 stycznia. Poczobut przebywa za kratami od blisko dwóch lat.

 

Według białoruskiego sądu Poczobut miał „wzywać do działań na szkodę Białorusi” za pośrednictwem publikacji w mediach i internecie, a także popełnić „celowe działania, mające na celu wzniecanie wrogości i nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym”. Środowy wyrok sądu nie jest prawomocny.

 

O komentarz do tego wyroku dziennikarze pytali przebywającą w środę w Senacie liderkę białoruskiej opozycji Swiatłanę Cichanouską. „Sąd nad Andrzejem Poczobutem to jest znęcanie się nad człowiekiem, który nie zdradził swoich zasad i nie poddaje się” – podkreśliła.

 

„Andrzej Poczobut się nie poddał, nie napisał prośby o ułaskawienie do Łukaszenki, więc jest w więzieniu za to, że walczy i wspiera wolną Białoruś. Jego ofiara umożliwia walkę Białorusinom, jest on naszym bohaterem. Sąd nad Andrzejem Poczobutem może jeszcze raz przypomnieć całemu światu o Białorusi” – mówiła Cichanouska.

 

Jak dodała, właśnie dlatego prosi partnerów w rozmowach, aby zrobili wszystko, by nowi więźniowie polityczni się na Białorusi nie pojawiali, a ci którzy są więźniami politycznymi jak najszybciej zostali uwolnieni.

 

Dopytywana, czy Poczobut może stać się zakładnikiem, którego Aleksandr Łukaszenka będzie chciał np. za kogoś lub za coś wymienić, Cichanouska zwróciła uwagę, że w Białorusi jest 5 tys. więźniów politycznych. „Andrzej nigdy nie chciał być żadnym przedmiotem przetargu i handlu, nigdy nie wyrażał na to zgody” – dodała.

 

„Cała Białoruś chce być uwolniona z rąk dyktatora; mamy nie tylko tych 5 tys. zakładników, ale zakładnikami jest całe 9 milionów Białorusinów” – podkreśliła Cichanouska.

 

Zapytana, co by chciała powiedzieć rodzinie Poczobuta odparła: „Wszystkim członkom rodzin więźniów politycznych jest bardzo trudno, bo w więzieniach są nie tylko sami więźniowie, te kary w rzeczywistości odbywają z więźniami również ich bliscy”.

 

„Codziennie myślimy o tym, że nasi najbliżsi mogą być torturowani, mogą być w warunkach, gdy przebywają najgorsi kryminaliści, ale jednocześnie wiemy, że Białoruś wspierana jest przez cały świat demokratyczny. Pragniemy uwolnienia wszystkich więźniów politycznych, ale też całej Białorusi. Tym łatwiej jest krewnym gdy wiedzą, że Europa nas wspiera i ci więźniowie zostaną wcześniej czy później uwolnieni” – mówiła liderka opozycji białoruskiej. (PAP)

 

autor: Piotr Śmiłowicz

 

pś/ par/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520