Bernie Sanders publicznie poparł kandydaturę Hillary Clinton w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Podczas wspólnego wiecu w stanie New Hampshire senator z Vermont przeciwstawił byłą sekretarz stanu Donaldowi Trumpowi, który – jego zdaniem – utrwali głębokie podziały społeczne i ekonomiczne w Stanach Zjednoczonych.
Bernie Sanders stoczył wyrównaną walkę z Hillary Clinton. Wygrał prawybory w 22 stanach, poparło go ponad 12 milionów Amerykanów. Ostatecznie była sekretarz stanu uzyskała jednak większe poparcie zdobywając większość delegatów na konwencję.
Choć podczas kampanii Bernie Sanders często krytykował Hillary Clinton, dziś udzielił jej jednoznacznego poparcia. „To ona będzie kandydatem Demokratów na prezydenta i zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy, by została kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych” – mówił senator Sanders.
Oficjalne poparcie kandydatury byłej sekretarz stanu przez senatora z Vermont poprzedziły długie negocjacje programowe pomiędzy ich sztabami. W wyniku tych rozmów Hillary Clinton przyjęła wiele postulatów Berniego Sandersa, w tym bezpłatne studia na uczelniach publicznych dla klasy średniej i płacę minimalną na poziomie 15 dolarów za godzinę.
TS / IAR / Marek Wałkuski / Waszyngton/em/