Federalna ława przysięgłych nakazała CTA wypłacić 99 tysięcy dolarów czarnoskóremu elektrykowi, który twierdził, że spotkał się z odwetem w pracy, po tym jak poskarżył się na dyskryminację rasową.
Konflikt rozpoczął się jeszcze w 2018 roku, kiedy Lasona McKinney złożył skargę, zarzucając białemu brygadziście, że ten przeniósł go z pracy na stacjach Red Line w pobliżu jego domu w Dolton do stacji Blue Line na Far North Side, by „zrobić miejsce dla kilku nowo zatrudnionych białych elektryków” – wynika z pozwu złożonego w U.S. District Court w Chicago.
Dodatkowo jego służbowy pojazd został zabrany, co uczyniło go jedynym niezmotoryzowanym elektrykiem. McKinney powiedział, że został zmuszony do korzystania z transportu publicznego – z narzędziami i sprzętem – do miejsc pracy.
Po tym jak McKinney złożył skargę do biura CTA Equal Employment Opportunity żadne działania nie zostały podjęte – twierdzi w pozwie. Spotkał się za to z odwetem. Miał on polegać na niewybrednych docinkach i żartach kolegów, ale również na działaniach noszących znacznie poważniejsze znamiona – jak choćby odmowie dostępu do służbowych toalet.