W piątek w Nowym Targu odbędzie się próba ustanowienia Rekordu Guinnessa w kategorii „Największa liczba osób w strojach regionalnych obecna w jednym miejscu”.
Akcja pod hasłem „Tradycja cenniejsza niż diament” odbędzie się 1 września w Nowym Targu w ramach projektu „Polki Folki”, które będzie największym pokazem mody folk w kraju. W trakcie wydarzenia zaplanowano między innymi ustanowienie Rekordu Guinnessa w kategorii „Największa liczba osób w strojach regionalnych obecna w jednym miejscu”. Na Podhale pojedzie m.in. 100 – osobowa reprezentacja Ślązaków. – Uznałam, że musimy się włączyć w tę inicjatywę – mówi Ilona Kanclerz, projektantka mody, która od dekady zajmuje się wprowadzaniem śląskich strojów ludowych na salony.
Partnerem projektu został Związek Górnośląski. – Spotkanie będzie naturalną okazją, abyśmy mogli przedstawić sobie kulturę śląską i podhalańską. Zastanawialiśmy się, czy uda nam się zebrać choć jeden autobus do Nowego Targu, tymczasem pojadą aż dwa i łącznie 100 osób. Natomiast w ustanowieniu rekordu weźmie udział około 250 osób – zapowiada Kanclerz. Jak dodaje w przyszłym roku planuje już w naszym regionie rekord z Nowego Targu pobić. Wśród delegacji Ślązaków w strojach ludowych będą silne reprezentacje z Bogucic, Brzezinki, Dąbrówki i Piekar Śląskich, ale także pojedyncze osoby z Tychów i Pszczyny.
– Zainteresowanie strojem śląskim stale rośnie, również wśród młodzieży. Ludzie lubią w tych strojach chodzić, chcą się w nich pokazywać, bo jest on wyrazem ich tożsamości – opowiadała Łucja Staniczek, wiceprezes Związku Górnośląskiego, która na konferencji w Katowicach sama wystąpiła właśnie w stroju ludowym.
(AIP)