Samolot Alaska Airlines, który wyleciał we wtorek z Bostonu, musiał zrobić nieplanowany postój w Denver, ponieważ jeden z pasażerów zachowywał się w agresywny sposób.
W oświadczeniu linie lotnicze poinformowały, że pasażer płci męskiej znajdował się pod wpływem alkoholu i utrudniał pozostałym podróż, a personelowi pracę. Kilkukrotnie proszono go o spokój, ale stawał się coraz bardziej agresywny i zaczął grozić innym. Dla bezpieczeństwa załoga postanowiła wylądować na najbliższym lotnisku – Denver International Airport.
Lot do San Diego wznowiono po 45 minutach.
(jj)