17.1 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Australian Open – Nadal o krok od rekordowego 21. tytułu wielkoszlemowego

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew jest ostatnią przeszkodą na drodze Rafaela Nadala po rekordowy w męskim singlu 21. tytuł wielkoszlemowy. Wicelider światowego rankingu z rozstawionym z numerem szóstym Hiszpanem zmierzą się w niedzielę w finale Australian Open w Melbourne.

 

Z 20 triumfami w Wielkim Szlemie Nadal obecnie jest na czele klasyfikacji wszech czasów wspólnie z Novakiem Djokovicem i Rogerem Federerem. Już wcześniej wiadomo było, że Szwajcar z powodu kłopotów zdrowotnych nie wybierze się na antypody, a Serba wykluczono tuż przed rozpoczęciem imprezy ze względu na brak szczepienia przeciwko COVID-19. Z uwagi na nieobecność tego ostatniego Miedwiediew był od początku najwyżej notowanym uczestnikiem w męskim singlu.

 

35-letni Hiszpan, który poprzedni sezon zakończył na początku sierpnia z powodu kontuzji stopy, a w grudniu zaraził się COVID-19, w finale Wielkiego Szlema zagra po raz 29., a w Melbourne – szósty. Dotychczas tylko raz cieszył się z triumfu w Australii – w 2009 roku.

 

W niedzielę może zostać nie tylko samodzielnym rekordzistą pod względem liczby tytułów tej rangi, ale też zapisać na swoim koncie inne imponujące osiągnięcie. Jeśli zwycięży, to będzie drugim w liczonej od 1968 roku Open Erze, a czwartym w historii tenisistą, który wygrał każdy z czterech turniejów wielkoszlemowych co najmniej dwukrotnie. W poprzednim sezonie dokonał tego Djokovic.

 

Młodszy o 10 lat Rosjanin, który po raz drugi z rzędu dotarł na antypodach do finału, także ma o co walczyć. Po raz czwarty zagra w decydującym meczu imprezy tej rangi. Z dotychczasowych trzech finałów na swoją korzyść rozstrzygnął jeden – we wrześniu ubiegłego roku triumfował w US Open. Ma szansę zostać pierwszym singlistą w Open Erze, który wywalczył dwa pierwsze tytuły wielkoszlemowe w następujących po sobie imprezach. Jeśli wygra, to dodatkowo zadebiutuje w poniedziałek w roli lidera listy ATP.

 

Przed rokiem w finale przegrał w Melbourne właśnie z Djokovicem, a pokonał go potem w decydującym pojedynku w Nowym Jorku. Tym samym uniemożliwił Serbowi wywalczenie wówczas Kalendarzowego Szlema (wygrana we wszystkich czterech imprezach tej rangi w sezonie) oraz rekordowego 21. tytułu tej rangi. Teraz może przed historycznym osiągnięciem powstrzymać Nadala.

 

Z graczem z Majorki zmierzył się dotychczas cztery razy i trzykrotnie musiał uznać jego wyższość. Było tak m.in. w pięciosetowym finale US Open 2019, pierwszym meczu o taką stawkę w przypadku zawodnika z Moskwy.(PAP)

 

an/ pp/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520