19.8 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Australian Open: Hurkacz odpadł w drugiej rundzie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rozstawiony z numerem 10. Hubert Hurkacz na drugiej rundzie zakończył występ w tegorocznej edycji wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Polski tenisista przegrał w Melbourne z Francuzem Adrianem Mannarino 4:6, 2:6, 3:6.

Hurkacz, półfinalista ubiegłorocznego Wimbledonu, jeszcze nigdy w Melbourne nie dotarł do trzeciej rundy, a dwukrotnie wystąpił w drugiej (poprzednio w 2020 roku).

 

Wrocławianin z całkiem dobrej strony pokazał się w drużynowej imprezie ATP Cup, którą zainaugurował sezon. Po przenosinach do Melbourne było już jednak gorzej. W meczu otwarcia ponad trzy godziny męczył się ze 106. na światowej liście Białorusinem Jegorem Gierasimowem, którego pokonał 6:2, 7:6 (7-3), 6:7 (5-7), 6:3. Popełnił przy tym 65 niewymuszonych błędów.

 

Dwa dni później co prawda ograniczył trochę tego typu pomyłki – miał ich 40 – ale i tak jego występ był nieudany. W poprzednim sezonie pokonał 69. w rankingu ATP Mannarino w pierwszej rundzie w Rotterdamie. Doświadczony rywal sprawił mu wówczas trochę kłopotów, ale Polak zamknął spotkanie w dwóch setach. W środę nie zdołał zapisać na swoim koncie ani jednego. Bolączką prawie 25-letniego wrocławianina było marnowanie szans na przełamanie – na punkt zamienił zaledwie jedną z dziesięciu. Starszy o dziewięć lat Francuz wykorzystał prawie połowę takich okazji (6/14).

 

Obaj zawodnicy nie wygrali „break pointa”, jakiego mieli w pierwszej części pierwszej partii. Kluczowy okazał się siódmy gem, który Hurkacz zaczął od stanu 0:40. Doprowadził jeszcze do wyrównania, wygrywając przy tym składającą się z 35 uderzeń wymianę, ale po chwili jednak i tak stracił podanie. Co prawda posłał w tej odsłonie siedem asów, ale miał też 13 niewymuszonych błędów i nie był w stanie nadrobić start. Im bliżej było końca seta, tym bardziej niezadowolony był gracz, którego z trybun wspierali m.in. koledzy z reprezentacji Polski.

 

Od drugiej odsłony coraz bardziej rosła przewaga Mannarino, jeśli chodzi o skuteczność pierwszego serwisu. Nie było po nim widać zmęczenia, choć w pierwszej rundzie turnieju rozegrał pięciosetowy mecz. Wrocławianin stawał się coraz bardziej nerwowy. Po pierwszym gemie, w którym stracił podanie, miał zastrzeżenia do decyzji sędziego, a na koniec drugiego kopnął ze złości piłkę, która została po jego stronie kortu. Przy wyniku 0:1 zmarnował trzy „break pointy”, a przy 1:2 – cztery kolejne. W tej partii do bilansu niewymuszonych błędów dołożył 16.

 

W trzecim secie w poczynaniach faworyta, który znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, nie nastąpił przełom. Jedynie przełamanie w tym spotkaniu zanotował, gdy przegrywał już 1:4. Francuz nie pozwolił sobie na kolejną stratę podania, a pojedynek zakończył się autowym zagraniem Polaka.

 

W czwartek o awans do trzeciej rundy powalczą Iga Świątek, Magda Linette i Kamil Majchrzak. Mecz otwarcia we wtorek przegrała Magdalena Fręch.

 

Wynik meczu 1. rundy gry pojedynczej mężczyzn:

 

Adrian Mannarino (Francja) – Hubert Hurkacz (Polska, 10) 6:4, 6:2, 6:3. (PAP)

 

Hurkacz: zabrakło przełamania na początku, by się rozpędzić

Hubert Hurkacz przyznał, że przez cały mecz drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open miał małe kłopoty, których nie potrafił przezwyciężyć. „Zabrakło przełamania na początku, by wygrać parę gemów i się rozpędzić” – ocenił polski tenisista po niespodziewanej porażce.

Rozstawiony z numerem dziesiątym Hurkacz przegrał w środę w Melbourne z 69. na światowej liście Francuzem Adrianem Mannarino 4:6, 2:6, 3:6.

 

„Adrian z pewnością zagrał dobre spotkanie. Był bardzo regularny przez cały czas. Ja miałem wzloty i upadki i nie zaprezentowałem się dziś wystarczająco dobrze” – stwierdził prawie 25-letni Polak.

 

Jak dodał, podczas pojedynku ze starszym o dziewięć lat rywalem nie czuł się dobrze na korcie.

 

„Męczyłem się trochę z tym, że forhend nie funkcjonował u mnie tak, jakbym tego chciał. Próbowałem do tego wrócić, by w kolejnych setach było coraz lepiej. On naprawdę grał dobre spotkanie, a ja cały czas miałem jakieś małe problemy, które chciałem przezwyciężyć, żeby wrócić do meczu. Adrian spisywał się dobrze, a ja słabiej i niestety, tak to się ułożyło” – podsumował ze smutkiem.

 

Hurkacz wykorzystał w środę zaledwie jedną z dziesięciu okazji, jakie miał na przełamanie.

 

„Przy pierwszych +break pointach+ Francuz zagrał mi chyba trzy asy z rzędu. Grał więc dobrze w ważnych momentach. Zabrakło mi tego przełamania na początku, żeby wygrać te parę gemów i nabrać rozpędu” – analizował.

 

Wrocławianin już w meczu otwarcia Australian Open nie prezentował się najlepiej. Ponad trzy godziny męczył się ze 106. na światowej liście Białorusinem Jegorem Gierasimowem, którego pokonał 6:2, 7:6 (7-3), 6:7 (5-7), 6:3. Popełnił przy tym 65 niewymuszonych błędów.

 

„Nie grałem tych dwóch meczów na takim poziomie, na jakim potrafię. Ogromnie mi tego szkoda, bo w Wielkim Szlemie zawsze chce się grać jak najlepiej, a mi się to teraz nie udało” – skwitował.

 

Poprzedni rok startów zamknął pod koniec listopada, bowiem brał udział w kończącym sezon turnieju masters – ATP Finals. Obecny rok zaczął występem w drużynowej imprezie ATP Cup w Sydney, w której wygrał trzy z czterech spotkań singlowych. Na konferencji został zapytany, czy pod drodze wydarzyło się coś, co wpłynęło na jego dyspozycję w Melbourne.

 

„Idealnie nie było, ale starałem się trenować najlepiej jak tylko mogłem i jak najlepiej przygotować się do tego startu. Na treningach czułem się nieźle” – zaznaczył.

 

Hurkacz jest najwyżej rozstawionym tenisistą, który odpadł już z tegorocznego Australian Open po porażce na korcie.

 

„Muszę przeanalizować z trenerami ten mecz i wyciągnąć z niego wnioski. Zobaczyć, co było dobre, a co trzeba poprawić, żeby cały czas się rozwijać” – stwierdził.

 

Półfinalista ubiegłorocznego Wimbledonu jeszcze nigdy w Melbourne nie dotarł do trzeciej rundy, a dwukrotnie wystąpił w drugiej (poprzednio w 2020 roku).(PAP)

 

an/ cegl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520