10.4 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Asystent wicepremiera Glińskiego. Z KFC do rządu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Najnowszy asystent polityczny wicepremiera Piotra Glińskiego podjął pracę w rządzie, pomimo tego, że jedyne doświadczenie zawodowe, jakie miał podać w CV, to praca w warszawskim fast foodzie – informuje „Rzeczpospolita”. Gabinet Glińskiego odpiera zarzuty i stwierdza, że gazeta wyciąga wnioski „nie mając stosownej wiedzy o człowieku”.

Jak podaje dziennik chodzi o Krzysztofa Przekwasa, który współpracownikiem wicepremiera został 2 września. Po wyborach po raz kolejny na stanowisku asystenta politycznego zatrudniono go 16 listopada. Nowy współpracownik Glińskiego ma 25 lat. Jednak w rubryce „miejsce zatrudnienia w trzyletnim okresie poprzedzającym dzień zatrudnienia w KPRM” miał wpisać jedynie „KFC Puławska”.

 

Gazeta zawraca uwagę, że Przekwas jest pracownikiem Glińskiego nie jako ministra kultury, lecz konkretnie wicepremiera, a pensję wypłaca mu Kancelaria Premiera. Na jego stanowisku wymagane jest wykształcenie wyższe i minimum dwa lata stażu pracy, choć można z tego zrezygnować w „szczególnie uzasadnionych przypadkach”.

 

Młodzi w rządzie

 

Dziennik podkreśla, że zatrudnianie tak młodych osób nie jest niczym nowym. Często jednak mogą oni się poszczycić bogatym doświadczeniem w różnego rodzaju działalności administracyjnej. „Przykładowo szefem gabinetu Glińskiego jest 26-letni Piotr Mazurek, warszawski radny, dziennikarz i były wiceszef Stowarzyszenia KoLiber. Z kolei w ubiegłej kadencji premier Mateusz Morawiecki miał kilkoro dwudziestokilkuletnich doradców, m.in. Michała Dorociaka, Michała Łukasza Kamińskiego i Annę Gembicką (obecnie posłankę PiS). Wszyscy mieli CV liczące kilka pozycji” – czytamy.

 

Gabinet odpiera zarzuty

 

„O zatrudnieniu pana Przekwasa zadecydowały kwalifikacje w postaci wykształcenia wyższego magisterskiego z zakresu nauk politycznych ze specjalizacją administracja publiczna, uzyskanego w najlepszym ośrodku w Polsce kształcącym politologów (Instytut Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego), a także doświadczenia zawodowego, społecznego, wolontariackiego, uzyskanej wiedzy i doświadczenia w postaci dodatkowych szkoleń, kursów i programów edukacyjno-formacyjnych” – poinformował „Rz” Piotr Mazurek, szef gabinetu Glińskiego.

 

Jednak szczegółów wspomnianych szkoleń, kursów i programów miał nie podać. Mazurek dodał, że że studenci często „dorabiają do swojego utrzymania w obcym mieście, pracując w różnych miejscach (np. gastronomii)” i zarzucił gazecie, że wyciąga wnioski, „nie mając stosownej wiedzy o człowieku”.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520