Były sekretarz edukacji USA Arne Duncan oświadczył we wtorek (1. marca), że nie weźmie udziału w wyścigu o fotel burmistrza Chicago.
W pisemnym oświadczeniu Duncana czytamy: „Jestem dokładnie tam, gdzie powinienem być, wykonując pracę, którą kocham. Nigdy nie byłem częścią bardziej odważnego i zaangażowanego zespołu. Najlepszym sposobem, w jaki mogę służyć naszemu miastu, jest skupienie się na ograniczaniu przemocy z użyciem broni palnej i zaangażowanie się w pracę w naszych placówkach, na ulicach i w życie naszych społeczości. Po długim namyśle zdecydowałem, że nie będę kandydował na burmistrza, ale będę współpracował z każdym, kto poważnie myśli o uczynieniu naszego miasta bezpieczniejszym.”
W styczniu Duncan omawiał swój plan walki z przemocą w Chicago. Skrytykował sposób, w jaki miasto wykorzystuje policję, mówiąc, że powinno być jej więcej w terenie. Błędem nazwał kierowanie funkcjonariuszy do wyspecjalizowanych jednostek i na ulice, by wypisywali mandaty za złe parkowanie, zamiast zajmować się poważnymi rzeczami.