Ustawodawstwo Arizony, która ogranicza możliwości nagrywania działań policji, jest już w zasadzie martwym przepisem. Niezgodnego z konstytucją prawa nie chcą bronić już nawet ci, którzy wcześniej je popierali.
Prokurator generalny Kris Mayes przyznał, iż prawo Arizony, które nakłada ograniczenia na możliwości nagrywania działań policjantów, jest niezgodne z konstytucją. Mayes złożył w sądzie federalnym dokumenty, dot. przepisów. Grupa republikańskich ustawodawców stanowych, zaangażowanych w uchwalenie ustawy w 2022 roku, odmówiła obrony środka legislacyjnego w sądzie.
Pozostało tylko, aby sędzia Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych John Tuchi podpisał postanowienie, które trwale zakaże nakładania limitów na możliwość rejestrowania działań służb przez obywateli.
W pierwotnym tekście ustawy, przepisy zakazywały nagrywania z odległości bliższej, niż 20 stóp od „działań organów ścigania”. Ustawa w nowej formie zmniejszyła dozwolony promień do 8 stóp.
Red. JŁ
(Źródło: Tucson.com)