Były wybitny polski pięściarz Andrzej Gołota coraz gorzej znosi przymusową kwarantannę. Zajęcia próbuje mu organizować żona Mariola i chwali się tym w internecie.
Doszło do tego, że „Andrew” wziął się za odkurzanie psa. Dosyć szybki sposób dezynfekcji czworonoga. Andrzej i Mariola Gołota na stałe mieszkają w USA i, jak mówi żona byłego pięściarza w rozmowie z „Faktem”, starają się w ogóle nie wychodzić z domu.
– Andrzej strasznie się nudzi, bo siłownie są zamknięte, więc nie ma gdzie ćwiczyć. Nawet już nie może pójść do parku z psem, bo nie chcemy się narażać na niebezpieczeństwo. Dlatego zaczął nałogowo rozwiązywać krzyżówki, ogląda też seriale i komedie – powiedziała Mariola Gołota w rozmowie z dziennikiem „Fakt”.
W Stanach Zjednoczonych mamy najwięcej potwierdzonych zakażeń wirusem Covid-19, aż 86548. Zmarło 1321 osób.
Red. Patryk Misiak PolskaPress AIP