Jest wielką niesprawiedliwością obciążanie Polski częściową odpowiedzialnością za Holocaust – pisze ambasador Rzeczpospolitej w Waszyngtonie Piotr Wilczek w odpowiedzi na komentarz redakcyjny dziennika „New York Times”, krytykującego nowelizację ustawy o IPN. Polski dyplomata podkreśla, że jedynym państwem odpowiedzialnym za zagładę były nazistowskie Niemcy.
„New York Times” przyznał, że używanie określenia „polskie obozy śmierci” wobec kraju, który został napadnięty i był okupowany przez nazistowskie Niemcy i który wraz z trzema milionami polskich Żydów stracił prawie 2 miliony nieżydowskich obywateli, jest bolesne dla Polaków. Dziennik ostro skrytykował jednak ustawę o IPN, porównując ją do propagandy Związku Radzieckiego. Stwierdził też, że Polacy byli współwinni zbrodniom i pogromom. W odpowiedzi ambasador Piotr Wilczek napisał, że jest głęboko niesprawiedliwe przypisywanie odpowiedzialności za Holocaust Polsce, która jako pierwsza przeciwstawiła się zbrojnie Niemcom i która doznała ogromnych cierpień z rąk niemieckich okupantów. Ambasador przyznał, że w całej Europie, także w Polsce, były przypadki kolaboracji z okupantem, które wynikały ze strachu, antysemityzmu, oportunizmu i chciwości. Podkreślił jednak, że polskie podziemie wykonywało na takich osobach wyroki śmierci i że w Polsce nigdy nie powstał rząd kolaboracyjny. „Każdy kraj mógł zrobić więcej podczas II wojny światowej, by ochronić Żydów. Jednak jedynym krajem, który ponosi odpowiedzialność za dokonywane w imieniu państwa prześladowania i zamordowanie 6 milionów Żydów i milionów nieżydowskich mieszkańców, są nazistowskie Niemcy” – stwierdził ambasador Wilczek.
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR / Marek Wałkuski / Waszyngton/em/kry