Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa metodą na wnuczka. 37-latek zatrudniał ludzi, którzy odbierali pieniądze od oszukanych seniorów.
We czwartek 21 lipca policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, przy wsparciu funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, zatrzymali mieszkańca Żyrardowa podejrzewanego o udział w dokonywaniu oszustw metodą na tzw. wnuczka.
Wstępnie mundurowi ustalili, że podejrzany werbował ludzi, którzy odbierali pieniądze od oszukanych seniorów. 37-latek nie działał sam. Dwóch jego kompanów zostało zatrzymanych przez policję w maju i przebywają w areszcie. Sprawca dzwonił na telefon stacjonarny do ofiary przedstawiając się za policjanta.
Rzekomy funkcjonariusz prosił o pomoc w akcji mającej na celu zatrzymanie przestępców okradających lokaty i konta bankowe. W ten sposób oszuści zdobywali zaufanie seniorów oraz nakłaniali ich do przekazania im pieniędzy. Z 13 zdarzeń w 3 przypadkach oszustom się udało. Ofiary przestępców w sumie stracili ponad 150 tysięcy złotych. Sprawcy działali w Białymstoku, Głogowie Małopolskim i Rzeszowie. Mężczyzna za oszustwo odpowie przed sądem.
TS/abe (aip)