Polskie siatkarki po ośmiu kolejkach Ligi Narodów prowadzą w tabeli z kompletem zwycięstw i punktów oraz imponującym bilansem setów 24-2. W historii rozgrywek nie było jeszcze reprezentacji, która na tym etapie rywalizacji mogłaby poszczycić się takim osiągnięciem.
Biało-czerwone po wygraniu czterech spotkań w tureckiej Antalyi, także w amerykańskim Arlington nie znalazły pogromcy. Pokonały Serbię 3:1, Koreę Południową i Niemcy po 3:0 oraz Stany Zjednoczone 3:1.
Szczególnie ten ostatni pojedynek miał swoją rangę. Ekipa gospodarzy turnieju wystąpiła w najsilniejszym składzie (w przeciwieństwie do polskiej drużyny) i mocno chciała zrewanżować się za porażkę sprzed roku w meczu o trzecie miejsce w Lidze Narodów. Podopieczne włoskiego trenera Stefano Lavariniego zagrały jeden z najlepszych meczów w tegorocznej edycji i wygrały 3:1.
W Lidze Narodów, która w 2018 roku zastąpiła cykl Grand Prix, nie było jeszcze zespołu z tak imponującym bilansem po ośmiu meczach fazy zasadniczej. Dwa lata temu Japonki też miały komplet wygranych, ale jeden punkt mniej i gorszy stosunek setów (24-4). Rok temu na tym etapie Polki też były liderem, ale wówczas miały jedną porażkę na koncie.
Biało-czerwone dzięki kolejnym zwycięstwom wciąż utrzymują trzecią, najwyższą w historii pozycję w światowym rankingu. Niezmiennie prowadzi Turcja przed Brazylią.
Amerykanki nie miały zbyt wiele czasu na regenerację, bowiem 19 godzin po spotkaniu z Polkami zmierzyły się z Turczynkami. W tym meczu także nie brakowało emocji, a o wyniku zdecydował tie-break. Przy stanie 11:11 broniące trofeum siatkarki znad Bosforu zdobyły trzy punkty z rzędu i po chwili mogły cieszyć się z wygranej.
Drugim, poza Polską, niepokonanym zespołem pozostaje Brazylia, która w Makau gładko pokonała Tajlandię 3:0.
Drużyna Lavariniego po powrocie do kraju i krótkim odpoczynku wyleci do Hongkongu, gdzie zagra z Brazylią, Dominikaną, Tajlandią i Chinami. Gospodarzem drugiego turnieju ostatniego etapu fazy interkontynentalnej będzie japońska Fukuoka.
Siedem najlepszych reprezentacji po rundzie zasadniczej (trzech turniejach) plus gospodarz – Tajlandia – weźmie udział w turnieju finałowym, który odbędzie się dniach 20-23 czerwca w Bangkoku.
Wyniki: Makau Brazylia - Tajlandia 3:0 (25:22, 25:14, 25:17) Włochy - Chiny 3:0 (25:23, 25:19, 25:16) Arlington Korea Płd. - Kanada 0:3 (15:25, 12:25, 18:25) USA - Turcja 2:3 (25:21, 20:25, 21:25, 25:12, 12:15) Bułgaria - Niemcy 1:3 (19:25, 25:21, 21:25, 11:25) tabela M Z P sety pkt 1. Polska 8 8 0 24-2 24 2. Brazylia 8 8 0 24-7 22 3. Włochy 8 6 2 20-8 19 4. Japonia 8 6 2 20-10 18 5. Turcja 8 6 2 21-11 18 6. Kanada 8 5 3 18-11 15 7. Chiny 8 5 3 17-12 15 8. USA 8 4 4 17-14 13 9. Holandia 8 4 4 15-14 12 10. Serbia 8 3 5 13-17 9 11. Dominikana 8 2 6 9-19 6 12. Niemcy 8 2 6 9-19 6 13. Tajlandia 8 2 6 9-21 5 14. Korea Płd. 8 1 7 5-22 4 15. Francja 8 1 7 5-22 4 16. Bułgaria 8 1 7 6-23 2
(PAP) lic/ pp/ Foto volleyballworld.com