Gubernator Illinois, J.B. Pritzker domaga się pociągnięcia do odpowiedzialności Southwest Airlines za tysiące odwołanych lotów. W podobnym tonie wypowiada się także federalny sekretarz departamentu transportu Pete Buttigieg.
Dziś do 5:30 rano linie odwołały 2 743 loty a na czwartek już 2 348. Przewoźnik twierdzi, że powodem jest pogoda a dokładniej burze śnieżne, mróz i silny wiatr. Faktycznie w ubiegłym tygodniu tuż przed Świętami Bożego Narodzenia większa część USA została sparaliżowana przez zimę jednak pozostałe linie lotnicze próbują wrócić do normalnego rozkładu i nie odwołują aż tak wielu lotów jak Southwest.
Pritzker powiedział, że jest w kontakcie z urzędnikami federalnymi w sprawie odwołania tysięcy lotów przez Southwest Airlines i potwierdził, że domaga się pociągnięcia tych linii do odpowiedzialności za serię problemów, które spowodowały, że podróżni utknęli na lotniskach w całym kraju.
Najwięcej lotów Southwest odwołały z chicagowskiego lotniska Midway a także w Baltimore, Dallas, Las Vegas i Phoenix. Sekretarz federalnego departamentu transportu Pete Buttigieg podczas wywiadu udzielonego stacji CNN obiecał „pociągnąć Southwest do odpowiedzialności”, jeśli nie spełni swoich obietnic wobec konsumentów.
BK