Do szalonego pościgu ulicami Lakewood w pobliżu Seattle doszło w niedzielną noc. Kierowca vana strzelał do funkcjonariuszy z broni palnej.
Pościg się zaczął, gdy jeden z mundurowych zauważył podejrzanie zachowujący się samochód. Próbował go zatrzymać, ale kierowca ruszył przed siebie, a wkrótce zaczął strzelać.
Później, już po przyjeździe policyjnych posiłków, podejrzany usiłował staranować funkcjonariuszy. Gdy wjechał w ślepą uliczkę, porzucił samochód i próbował się schować w rowie. Został aresztowany.
Żadnemu z funkcjonariuszy nic się nie stało.
(mcz)